Cztery sesje i po wzroście

WIG20 znalazł się wczoraj na poziomie z końca 2008 roku. Spadek indeksu największych spółek o 1,41 proc. sprowadził go do poziomu z sesji sylwestrowej. Złe wieści płynęły też z USA.

Publikacja: 13.01.2009 01:44

Cztery sesje i po wzroście

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Notowania w Warszawie rozpoczęły się na niewielkich minusach. Na początku sesji inwestorom udało się nawet przebić poziomy piątkowego zamknięcia, ale ostatecznie WIG20 stracił 1,41 proc. Indeks znalazł się poniżej 1800 pkt. Znajduje się praktycznie na poziomie z ostatniej sesji 2008 r. Lepiej radził sobie wskaźnik szerokiego rynku WIG, który spadł o 1,14 proc. Znów niskie były obroty, które nie przekroczyły 800 mln zł. Analitycy wciąż jednak optymistycznie patrzą w przyszłość. „Podtrzymujemy pozytywne nastawienie do rynku akcji, który wkrótce odczuje powrót kapitału z rynku obligacji” – napisali przedstawiciele DIBRE. Według Marca Mobiusa, szefa Templeton Asset Management, wycena akcji wielu spółek z rynków wschodzących jest bardzo atrakcyjna mimo wyhamowania ich gospodarek.

Wczoraj polski parkiet spadał w ślad za większością zachodnich giełd. W USA główne indeksy także zakończyły sesję na minusie. Dow Jones spadł o 1,5 proc., a S&P500 i Nasdaq o ponad 2 proc. Wpływ na to miały m.in. akcje Citigroup, które staniały o 17 proc. po tym jak „ The Wall Street Journal” podał, że bank może mieć w IV kwartale 2008 r. ponad 10 mld dol. straty.

Warszawską giełdę ciągnęły w dół m.in. akcje PKO BP i KGHM. Obie spółki, które mają dużą wagę w WIG20, straciły ponad 3,5 proc.

Po tym, jak Fitch Ratings umieścił BRE na liście obserwacyjnej ze wskazaniem negatywnym, akcje banku spadły o 1 proc.

Rynku broniły TP, która rosła o 1,31 proc. (za papier spółki trzeba było zapłacić 20,13 zł), i PGNiG rosnące o 1,35 proc., do 3,75 zł, w wyniku zbliżającego się do zakończenia konfliktu gazowego oraz oświadczenia Zakładów Azotowych Puławy, że nie przysługuje im odszkodowanie od PGNiG za ograniczenie dostaw gazu.

Z mniejszych spółek kolejny raz w górę poszybowały akcje Immoeastu i Petrolinvestu. Papiery obu spółek zyskały po ok. 14 proc.

[ramka]Bankowy indeks zaliczył wczoraj pięciotygodniowe minimum. Gracze sprzedają akcje, a według analityków Domu Inwestycyjnego BRE zysk netto banków spadnie w tym roku o jedną trzecią. [/ramka]

Notowania w Warszawie rozpoczęły się na niewielkich minusach. Na początku sesji inwestorom udało się nawet przebić poziomy piątkowego zamknięcia, ale ostatecznie WIG20 stracił 1,41 proc. Indeks znalazł się poniżej 1800 pkt. Znajduje się praktycznie na poziomie z ostatniej sesji 2008 r. Lepiej radził sobie wskaźnik szerokiego rynku WIG, który spadł o 1,14 proc. Znów niskie były obroty, które nie przekroczyły 800 mln zł. Analitycy wciąż jednak optymistycznie patrzą w przyszłość. „Podtrzymujemy pozytywne nastawienie do rynku akcji, który wkrótce odczuje powrót kapitału z rynku obligacji” – napisali przedstawiciele DIBRE. Według Marca Mobiusa, szefa Templeton Asset Management, wycena akcji wielu spółek z rynków wschodzących jest bardzo atrakcyjna mimo wyhamowania ich gospodarek.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy