Niezwykły dźwięk i ozdoba mieszkania

Wyjątkowo rzadki i doskonale zachowany egzemplarz może kosztować tyle co niezły samochód

Publikacja: 20.08.2009 01:30

Elektrit z automatycznym strojeniem, poszukiwany przez kolekcjonerów

Elektrit z automatycznym strojeniem, poszukiwany przez kolekcjonerów

Foto: Fotorzepa, Piotr Cegłowski PC Piotr Cegłowski

Radioodbiornik, który był luksusowy i wyprodukowany w niewielkiej serii, po latach ma znacznie większą wartość niż typowy, seryjny egzemplarz. Sztuka polega na tym, by umieć wyłowić perełki. Po poddaniu fachowej renowacji ich wartość może wzrosnąć wielokrotnie.

Okazy takie niełatwo jest znaleźć. W serwisie Allegro dominują radioodbiorniki z lat 50. i 60. przywożone z Niemiec. Zazwyczaj nie przedstawiają one większej wartości, ponieważ są wyrobami masowymi.

Ale za około 1000 zł można zostać właścicielem radia, które jest bardzo efektowne i dostarcza niesamowitych wrażeń słuchowych. „Miękki” dźwięk płynący z kilku potężnych głośników zasilanych przez wzmacniacz lampowy to zupełnie co innego niż „plastikowe” brzmienie współczesnej miniwieży.

W Polsce poszukiwane są przede wszystkim radia krajowej produkcji. W okresie przedwojennym działało u nas kilka firm wytwarzających bardzo dobre odbiorniki. Zachowało się trochę urządzeń z lat 20. produkowanych przez PTR (Polskie Towarzystwo Radiotechniczne), PZR (Polskie Zakłady Radiotechniczne), Marconi Polska, PTT (Poznańskie Towarzystwo Telefonów), Stereo-Radio, Audiofon, Radio Reicher, Radius. W latach 30. bardzo znane były: PZT (Państwowe Zakłady Teleradiotechniczne), Philips Polska, Telefunken Polska, Natawis, Detra, Kosmos, Capello, IKA, Radio Union. Szczególną pozycję we współczesnych kolekcjach zajmują radia wyprodukowane w Wilnie przez Towarzystwo Radiotechniczne Elektrit.

[ramka][srodtytul]Najwyższe ceny osiągają odbiorniki krajowe[/srodtytul]

Kupiony niedrogo, rzadki radioodbiornik po renowacji w specjalistycznym zakładzie może być wart kilkanaście tysięcy złotych - mówi Paweł Żochowski, specjalista radiofonii w Muzeum techniki w Warszawie.

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/351152.html] Zobacz cały wywiad[/link][/b][/ramka]

Radioodbiornik, który był luksusowy i wyprodukowany w niewielkiej serii, po latach ma znacznie większą wartość niż typowy, seryjny egzemplarz. Sztuka polega na tym, by umieć wyłowić perełki. Po poddaniu fachowej renowacji ich wartość może wzrosnąć wielokrotnie.

Okazy takie niełatwo jest znaleźć. W serwisie Allegro dominują radioodbiorniki z lat 50. i 60. przywożone z Niemiec. Zazwyczaj nie przedstawiają one większej wartości, ponieważ są wyrobami masowymi.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy