W ostatnim dniu marca dowiemy się jakie spółki GPW zakwalifikowała do elitarnego segmentu NewConnect Lead. Celem giełdy jest wydzielenie grona firm, które mają największe szansę na przeniesienie notowań na rynek regulowany.
Na razie władze warszawskiego parkietu ogłosiły kryteria jakie muszą spełnić kandydaci, do prestiżowej grupy. Wartość rynkowa spółki, która trafi do segmentu nie może być przez ostatnie sześć miesięcy mniejsza niż 5 mln euro. Z kolei free float firm z NewConnect Lead w tym samym okresie ma wynosić minimum 10 proc. Wiele uwagi giełda przy kwalifikowaniu firm poświęci również kwestiom obrotu. Średnia wartość handlu akcjami spółki z NewConnect Lead musi wynieść minimum 10 tys. zł w ciągu ostatniej połowy roku. Dodatkowo, średnia liczba transakcji na sesję nie może być mniejsza od pięciu.
GPW będzie promowała firmy, których notowania nie przeżywają silnych wahań (maks. zmienność kursu to 15 proc. w ostatnim półroczu). Szans wejść do NewConnect Lead nie będą miały spółki, których akcje kosztowały przez ostatnie sześć miesięcy mniej niż 50 groszy. Przy dopuszczaniu do segmentu GPW weźmie pod lupę również stosowanie dobryk praktyk oraz jakość wykonywania obowiązków informacyjnych. Znaleźć się w NewConnect Lead będą mogły tylko te firmy, które są spółkami publicznymi conajmniej rok.
Ludwik Sobolewski, prezes GPW podkreśla, że do segmentu wejdą wszystkie firmy, które spełnią ich kryteria. Ile ich jest wśród 116 spółek notowanych na rynku alternatywnym? Przedstawiciele giełdy na razie nie zdradzają konkretnych liczb. W rozmowie z „Parkietem” przed miesiącem prezes warszawskiego parkietu zdradził, że w NewConnect Lead może pojawić się kilkanaście firm. Jego skład będzie aktualizowany na koniec każdego kwartału.
Sobolewski zwraca uwagę, że nowy segment ma zachęcić spółki do przeprowadzki na rynek regulowany. Z naszych ustaleń wynika, że z NewConnect na główny rynek GPW może przejść 11 firm. Dotąd tą droga poszły dwie spółki: MW Trade i Centrum Klima.