Przecena na najważniejszych giełdach w Azji wyhamowała. Inwestorów uspokoiły wypowiedzi Bena Bernanke, szefa FED. Jego zdaniem amerykańska gospodarka nadal poprawia się w umiarkowanym tempie. W efekcie japoński Nikkei 225 lekko wzrósł 0,2 proc., podobnie zyskał główny wskaźnik giełdy w Hongkongu, zaś szanghajski indeks stracił 0,6 proc. Słowa szefa FED doprowadziły również do wzrostu cen ropy naftowej co powinno przełożyć się na popyt na akcje spółek paliwowych.
Informacje z USA i Azji sprawiły, że większość inwestorów w Europie nad ranem bardziej była skłonna do zakupu akcji aniżeli sprzedaży. DJ Euro Stoxx 50, indeks blue chipów strefy euro rósł na początku dnia 0,4 proc. Z kolei brytyjski FTSE100 nieznacznie zyskiwał o 0,1 proc. 0,4 proc. nad kreską był również paryski CAC 40.
W Warszawie poranek przyniósł wytchnienie od wczorajszej przeceny. WIG20 rósł na otwarciu 0,89 proc. Również inne indeksy warszawskiej giełdy na początku sesji świeciły się na zielono. W dalszej części dnia sytuację na giełdach mogą kształtować dane makroekonomiczne napływające z największej gospodarki eurolandu. O godz. 12 w Niemczech opublikowane zostaną dane dotyczące produkcji przemysłowej.