Na zwyżkę wpłynęły też nadzieje, że firmie uda się wreszcie wychwycić niemal całą wyciekającą ropę.

BP podało, że dotąd koszty wyniosły 3,5 mld dol. i że udało mu się przejąć albo spalić 749 100 baryłek ropy. Koncern instaluje teraz nowy system, który pozwoli odzyskiwać 80 tys. baryłek dziennie wobec 25 tys. dotychczas. Potrwa to tydzień.

Wtajemniczone źródła i prasa („Sunday Times”, „WSJ”) informują o rozmowach BP z różnymi filmami (m.in. Apache) o zbyciu im części aktywów o wartości 12 mld dol. Zdaniem Irene Himona z Exane BNP Paribas w Londynie to dobra wiadomość, że BP szuka pieniędzy na zaspokojenie roszczeń.

W ciągu 84 dni BP stracił 100 mld dol. wartości rynkowej, od dołka z 25 czerwca odzyskał jedną trzecią tej sumy.