Spektakularne upadłości znanych i szanowanych firm przeczą tezie, że istnieją inwestycje w akcje, które można określić jako pewne. Nawet najlepsza firma może upaść.
A jednak książka Towna jest godna polecenia. Autor w przystępny sposób, posługując się wieloma przykładami, wskazuje na znaczenie dobrej analizy spółek, w które powinniśmy zainwestować. Akcentuje rolę kierownictwa firmy. Obala najbardziej rozpowszechnione mity związane z inwestowaniem.
Town wykazał, że aby zarządzać pieniędzmi i skutecznie inwestować, nie musimy być ekspertami. Udowodnił, że możliwe jest osiąganie stóp zwrotu lepszych niż średnie uzyskiwane na rynku. Rozprawia się również z tezą, że najlepszym sposobem inwestowania jest zróżnicowanie portfela.
Inwestowanie według Zasady nr 1 sprowadza się do czterech prostych kroków:
[ul][li] Znajdź cudowną firmę. [/li][/ul] [ul][li] Dowiedz się, ile jest warta. [/li][/ul] [ul][li] Kup ją za 50 proc. jej wartości. [/li][/ul] [ul][li] Powtarzaj to, aż będziesz bardzo bogaty. [/li][/ul] Wydaje się to bardzo proste. Dlaczego więc nie wszyscy tę zasadę stosują? Autor cytuje Warrena Buffetta: „Wydaje mi się niezwykłą rzeczą, że idea kupowania banknotów jednodolarowych za pięćdziesiąt centów albo natychmiast trafia ludziom do przekonania, albo w ogóle do nich nie dociera. To trochę tak jak ze szczepieniem. Jeśli ktoś od razu tego nie chwyci, to według moich obserwacji można do takiej osoby mówić latami, pokazywać jej wyniki, a to i tak nic nie pomoże”.