Ta ostrożność sprawiła, że jej akcje staniały wczoraj w Londynie o 2,5 proc.
Roczny zysk netto M&S wzrósł o 16 proc., do 612 mln funtów (704 mln euro), a obroty o 4,2 proc., do 9,7 mld.
– Był to dobry rok, dobrze też zaczęliśmy nowy, ale warunki działania będą trudne ze względu na drogie surowce i presję na dochody konsumentów – stwierdził prezes spółki Marc Bolland.
Sieć 700 sklepów w W. Brytanii i ponad 320 w 41 krajach przetestuje od października nowy rodzaj placówek nastawionych na lokalne potrzeby, aby przyciągnąć klientów i osiągać zysk.
Według analityków z Espirito Santo w bilansie nie było niczego szczególnie ekscytującego. Jednak jak zaznaczają, da się wyczuć, że trwa praca za kulisami, a jej wyniki ujawnią się pod koniec roku.