Sferia może znaleźć nabywcę spoza grupy Solorza-Żaka

Wystawiona na sprzedaż przez Sferia raczej nie trafi ani do Cyfrowego Polsatu, ani do NFI Midas, mimo że z tym ostatnim funduszem łączą ją finansowe sprawy. Inwestycja w telekom może mieć uzasadnienie dopiero w przyszłości. - Temat tej transakcji sprzed dwóch lat jest dla nas zamknięty. Obecnie rozwijamy usługi telekomunikacyjne w innym modelu biznesowym – mówi Olga Zomer, rzeczniczka Cyfrowego Polsatu.

Publikacja: 06.07.2011 08:08

Sferia może znaleźć nabywcę spoza grupy Solorza-Żaka

Foto: ROL

W taki sposób spółka kontrolowana przez Zygmunta Solorza-Żaka odpowiedziała na pytanie, czy jest zainteresowana odkupieniem od biznesmena warszawskiej firmy telekomunikacyjnej Sferia, świadczącej usługi stacjonarnego dostępu do internetu i telefonii, głównie z wykorzystaniem technologii radiowej we własnej sieci CDMA na częstotliwości 850 MHz.

Z naszych informacji wynika, że Zygmunt Solorz-Żak chce sprzedać Sferię.  Niewykluczone, że ma to związek z przejęciem Polkomtela, operatora sieci Plus. Z jednej strony sprzedaż Sferii, to dodatkowe źródło gotówki. Z drugiej strony jej upłynnienie, to zmniejszenie udziału Zygmunta Solorza-Żaka w telekomunikacyjnym rynku i ograniczenie ryzyka, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na przejęcie Polkomtela mu nie pozwoli. Mniej istotnych jest kilkadziesiąt tysięcy abonentów Sferii, bardziej istotne są zasoby radiowe w dyspozycji operatora.

Midas nie przesądza

Mniej kategorycznie niż Cyfrowy Polsat na pytania o konsolidację ze Sferią odpowiedział szef NFI Midas.  - Nasz biznes plan nie zakłada dziś przejmowania Sferii. Nie prowadziliśmy analiz tego, czy pasowałaby ona do grupy, czy też nie – powiedział Wojciech Pytel, prezes funduszu. – W naszym modelu biznesowym nie planowaliśmy też wykorzystania częstotliwości radiowych Sferii – dodał.

Sam Zygmunt Solorz-Żak informacji o planowanej sprzedaży Sferii nie komentuje. Nie jest jej jedynym akcjonariuszem: mniejszościowy pakiet należy ciągle do założyciela telekomu, Jacka Szymońskiego. Kiedyś należało do niego 70 proc. Sferii, a do Zygmunta Solorza-Żaka, podobnie jak do udziałowców J&S Energy: Wiaczesława Smołokowskiego i Grzegorza Jankielewicza, 10 proc.

Właściciel Polsatu przejął kontrolę nad Sferią w 2008 r., gdy wydawało się, że dzięki zmianie zapisów w rezerwacji częstotliwości będzie mogła stać się kolejnym graczem na rynku usług mobilnych. Szybko okazało się jednak, że zmiana treści decyzji  o rezerwacji częstotliwości na to nie pozwala.

Trzeci pomysł na Sferię

W 2009 i 2010 r. szukano dla Sferii strategii i źródeł finansowania. W objęciu emisji akcji Sferii w 2009 r. miał wziąć udział Cyfrowy Polsat. Kupił nawet (na dwa dni)  11 proc. jej akcji za około 54 mln zł. Przy tej cenie cała firma została wyceniona więc  na 0,5 mld zł. Kurs akcji Cyfrowego Polsatu zareagował spadkiem i spółka z transakcji się wycofała. Dominik Libicki, prezes platformy od tamtej pory podtrzymuje jednak, że był to bardzo dobry pomysł.

Z czasem Sferia zaczęła się przekształcać w hurtownika usług telekomunikacyjnych. Przestała rozwijać ofertę dla klientów indywidualnych. Jeden z pomysłów zakładał wniesienie jej do giełdowej grupy Hawe. W zamian Solorz-Żak i Szymoński mieli objąć nową emisję walorów Hawe.

Także i ten scenariusz nie został zrealizowany. – Rynek, na którym Sferia chce działać – hurtowej, bezprzewodowej transmisji danych – jest rozwojowy, ale obarczony sporym ryzykiem – mówił w czerwcu 2010 r. Robert Kwiatkowski, prezes Hawe, tłumacząc, dlaczego projekt legł w gruzach.

Nowy prezes Hawe, Jerzy Karney tak kategoryczny nie jest. - Projekt z I półrocza 2010 r. związany był z przedstawionym przez Sferię konkretnym biznesplanem dotyczącym rozwoju działalności - powiedział. - Nie wiemy czy ten biznes plan jest dalej realizowany, a jeśli tak, czy w kształcie przedstawionym w zeszłym roku. Jak dotąd Hawe nie otrzymało oferty kupna Sferii. Nie mniej jednak każda tego typu oferta zostanie przez nas chętnie rozważona. – dodał.

Sieć na wspomaganiu

Zarząd Sferii przez ostatni rok starał się o zmianę aranżacji pasma, którym dysponuje. UKE jednak na to się nie zgodził i sprawa oparła się o sąd. W lutym Wojewódzki Sąd  Administracyjny oddalił skargę spółki.

Wyniki Sferii za 2010 r. nie są znane (w 2009 r. miała ponad 100 mln zł straty netto). Nowy prezes tej spółki Jacek Felczykowski (niegdyś szef NFI Midas) mówił nam, że w październiku ub.r. firma była na plusie oraz, że przygotowywanie strategii dla niej trwa.

W ub.r. Sferia dostała pożyczki: od Jacka Szymońskiego oraz Aero 2 (jest kontrolowane przez Solorza-Żaka).  Aero 2 wniosło część wierzytelności wobec Sferii  (oraz pożyczkę dla NFI Midas) do Mobylandu, obejmując w zamian jego nowe udziały. W tym roku NFI Midas odkupił od Aero 2 cały Mobyland za 177 mln zł, które pozyskał z emisji akcji.

W taki sposób spółka kontrolowana przez Zygmunta Solorza-Żaka odpowiedziała na pytanie, czy jest zainteresowana odkupieniem od biznesmena warszawskiej firmy telekomunikacyjnej Sferia, świadczącej usługi stacjonarnego dostępu do internetu i telefonii, głównie z wykorzystaniem technologii radiowej we własnej sieci CDMA na częstotliwości 850 MHz.

Z naszych informacji wynika, że Zygmunt Solorz-Żak chce sprzedać Sferię.  Niewykluczone, że ma to związek z przejęciem Polkomtela, operatora sieci Plus. Z jednej strony sprzedaż Sferii, to dodatkowe źródło gotówki. Z drugiej strony jej upłynnienie, to zmniejszenie udziału Zygmunta Solorza-Żaka w telekomunikacyjnym rynku i ograniczenie ryzyka, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na przejęcie Polkomtela mu nie pozwoli. Mniej istotnych jest kilkadziesiąt tysięcy abonentów Sferii, bardziej istotne są zasoby radiowe w dyspozycji operatora.

Pozostało 81% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy