W taki sposób spółka kontrolowana przez Zygmunta Solorza-Żaka odpowiedziała na pytanie, czy jest zainteresowana odkupieniem od biznesmena warszawskiej firmy telekomunikacyjnej Sferia, świadczącej usługi stacjonarnego dostępu do internetu i telefonii, głównie z wykorzystaniem technologii radiowej we własnej sieci CDMA na częstotliwości 850 MHz.
Z naszych informacji wynika, że Zygmunt Solorz-Żak chce sprzedać Sferię. Niewykluczone, że ma to związek z przejęciem Polkomtela, operatora sieci Plus. Z jednej strony sprzedaż Sferii, to dodatkowe źródło gotówki. Z drugiej strony jej upłynnienie, to zmniejszenie udziału Zygmunta Solorza-Żaka w telekomunikacyjnym rynku i ograniczenie ryzyka, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na przejęcie Polkomtela mu nie pozwoli. Mniej istotnych jest kilkadziesiąt tysięcy abonentów Sferii, bardziej istotne są zasoby radiowe w dyspozycji operatora.
Midas nie przesądza
Mniej kategorycznie niż Cyfrowy Polsat na pytania o konsolidację ze Sferią odpowiedział szef NFI Midas. - Nasz biznes plan nie zakłada dziś przejmowania Sferii. Nie prowadziliśmy analiz tego, czy pasowałaby ona do grupy, czy też nie – powiedział Wojciech Pytel, prezes funduszu. – W naszym modelu biznesowym nie planowaliśmy też wykorzystania częstotliwości radiowych Sferii – dodał.
Sam Zygmunt Solorz-Żak informacji o planowanej sprzedaży Sferii nie komentuje. Nie jest jej jedynym akcjonariuszem: mniejszościowy pakiet należy ciągle do założyciela telekomu, Jacka Szymońskiego. Kiedyś należało do niego 70 proc. Sferii, a do Zygmunta Solorza-Żaka, podobnie jak do udziałowców J&S Energy: Wiaczesława Smołokowskiego i Grzegorza Jankielewicza, 10 proc.