O 2 proc. przy 1,1 mln zł obrotów zdrożały w piątek na warszawskiej giełdzie akcje węgierskiego MOL. Rynek pozytywnie zareagował na komunikat spółki o przedłużeniu umowy z konsorcjum banków kredytujących koncern.

Zgodnie z zawartym z kredytodawcami porozumieniem linia kredytowa w wysokości 470 mln euro została udostępniona węgierskiej spółce do 10 sierpnia 2014 r., czyli o rok dłużej, niż pierwotnie zakładano.

Komentatorzy przekonują, że w obecnych trudnych czasach uzyskanie przez MOL przedłużenia finansowania dowodzi siły węgierskiej spółki i potwierdza jej dobre relacje z bankami.

Równocześnie rynek kapitałowy zignorował negatywne informacje napływające z Chorwacji. Ivo Sanader, były premier tego kraju, został w piątek oskarżony o przyjęcie 10 mln euro łapówki od MOL w zamian za zgodę na przejęcie przez Węgrów kontroli nad spółką INA. Zarząd MOL, już kilkakrotnie zaprzeczał, jakoby w 2008 r. skorumpował chorwackiego polityka.