Reklama
Rozwiń
Reklama

Budowa ostatniej mili na nowo

31 października ruszy tegoroczny nabór wniosków do działania POIG 8.4 (budowa sieci ostatniej mili). Mimo, że po zmianie kryteriów w tym konkursie i przeprowadzonej przez UKE inwentaryzacji sieci, liczba białych plam, gdzie można prowadzić inwestycje z unijnym wsparciem zwiększyła się z 29 tys. do ponad 45 tys., operatorom ubiegającym się o dofinansowanie wcale nie musi być łatwiej.

Aktualizacja: 03.10.2011 18:30 Publikacja: 03.10.2011 18:15

Budowa ostatniej mili na nowo

Foto: ROL

Efekty działania unijnego programu, w ramach którego wspierana jest  budowa sieci ostatniej mili, trudno  na razie uznać za satysfakcjonujące. Wydatkowanie środków przebiega  znacznie wolniej niż w innych przedsięwzięciach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka.  W dodatku Władza Wdrażająca Programy Europejskie i Urząd Komunikacji Elektronicznej zauważyły, że  kilka firm składa  wnioski o dofinansowanie projektów obejmujących swym zakresem bardzo dużą liczbę miejscowości, na których zamierzały podłączyć bardzo małą liczbę klientów, co często blokowało możliwość realizacji projektów innym przedsiębiorcom (tzw. blokowanie miejscowości).

Wprowadzone w najbliższym konkursie nowe zasady mają wyeliminować tego typu praktyki. Teraz podstawowym kryterium decyzji o przyznaniu dofinansowania będzie stopień nasycenia usługami szerokopasmowego dostępu do internetu. Jeśli w dniu ogłoszenia konkursu w danej miejscowości poziom nasycenia usługami o przepustowości min.2 Mb/s będzie niższy niż 30 proc., to operator, który składa wniosek o dofinansowanie budowy sieci na tym obszarze, może liczyć na pozytywne rozpatrzenie wniosku. Dodatkowo, składając wniosek, operator będzie musiał też podać liczbę planowanych do podłączenia użytkowników końcowych w każdej miejscowości objętej projektem.

- Nieistotne będzie, czy w danej miejscowości działa jeden, czy pięciu operatorów. Decydujące będzie jaki odsetek mieszkańców ma możliwość korzystania z internetu o przepustowości 2 Mb/s. To ważna zmiana w podejściu do oceny wniosków – mówi Marek Ostanek, zastępca dyrektora departamentu rozwoju infrastruktury w UKE.

UKE ma przed ogłoszeniem nowego konkursu ogłosić listę miejscowości o poziomie nasycenia internetem poniżej 30 proc. Zrobił to m.in. na podstawie przeprowadzonej niedawno inwentaryzacji sieci telekomunikacyjnych. Na liście znalazło się ponad 45 tys. miejscowości. Najwięcej na obszarze Polski Wschodniej, ale też na terenach woj. kujawsko-pomorskiego, czy Mazowsza.  Lista miejscowości będzie zintegrowana z generatorem wniosków w POIG 8.4.

Co ciekawe, po rozstrzygnięci najbliższego konkursu, który skończy się 31 grudnia, lista białych plam wcale nie musi się teoretycznie skracać. Na początku przyszłego roku UKE planuje przeprowadzenie kolejne inwentaryzacji. Może się w niej okazać, że w miejscowościach, gdzie operatorzy deklarowali inwestycje, nie zostały one zrealizowane.

Reklama
Reklama

Przy ocenie wniosków zmieniło się też kilka kryteriów merytorycznych, Wnioskodawca będzie musiał się wykazać nie tylko odpowiednim potencjałem technicznym i  kadrowym umożliwiającym realizacje projektu, ale i ekonomicznym. Ma to wyeliminować z projektu mało wiarygodne finansowo firmy.  Wymagane będzie też doświadczenie w zakresie realizacji i zarządzania projektami budowy sieci szerokopasmowego internetu.

Ekonomia
Polscy liderzy w Davos w czasie Światowego Forum Ekonomicznego
Ekonomia
Od danych do decyzji, czyli transformacja i AI w biznesie
Gospodarka
Czesi zaskoczeni sukcesem Polski. Ekspert o współpracy: Strategiczna konieczność
Ekonomia
Nowe trendy w elektryfikacji floty
Ekonomia
Czas ratyfikować Zrewidowaną Europejską Kartę Społeczną
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama