Maleje popyt na dawne meble. Dziesięć lat temu w antykwariatach bardzo poszukiwane były np. serwantki. Stosowano nawet zapisy. Dziś za ok. 4 tys. zł można bez trudu kupić serwantkę w stylu Ludwika Filipa. Taka szafka z półkami, przeszklona z trzech stron, pozwoli nam wyeksponować np. porcelanę. Stuletnia serwantka ustawiona w prostym nowoczesnym wnętrzu, może być dekoracyjnym akcentem.
– Niski popyt na dawne meble to skutek zmiany stylu życia. Trzydziestolatkowie żyją w innym tempie niż ich rodzice, którzy 15-20 lat temu gotowi byli dać każdą cenę za piękną sekreterę, której używali na co dzień. Dziś nie budzi zainteresowania sekretera nawet z tajnymi skrytkami! Od paru lat kupowane są przede wszystkim lub wyłącznie meble o wartości muzealnej, poszukiwane przez kolekcjonerów. Mieliśmy pałacową, bogato intarsjowaną szafę z XVIII wieku. Szybko znalazł się klient, mimo wysokiej ceny 70 tys. zł – mówi Małgorzata Lalowicz z krakowskiej Desy (www.desa.art.pl).
W Krakowie warto odwiedzić rodzinną firmę Kudelskich (www.kudelski.krakow.pl), która działa w czwartym pokoleniu. Specjalizuje się w renowacji i sprzedaży mebli wysokiej klasy, najczęściej w stylu art deco, zaprojektowanych przez artystów, których nazwiska znamy z podręczników światowej historii sztuki. Firma kupuje meble w świecie zwykle bezpośrednio od spadkobierców pierwszych właścicieli.
– W europejskich mieszczańskich rodzinach dobry mebel traktowany jest jak rodzaj lokaty kapitału. Właściciele liczą się, że kiedyś dobrze odsprzedadzą mebel zaprojektowany przez cenionego artystę albo przekażą go dzieciom lub wnukom. Meble choć mają ok. 80 lat są zadbane, wymagają jedynie odświeżenia. Na grudniowe targi sztuki w Zamku Królewskim w Warszawie przygotowujemy bogato zdobioną jadalnię z Warsztatów Wiedeńskich projektu Karla Hofmanna i Felixa Augenfelda. Jest to duży bufet, serwantka, stół i 6 krzeseł z rzadkiego gatunku drewna, z hebanu makasarskiego – informuje Dominik Kudelski
Unikatowy jadalny komplet może kosztować ok. 150 tys. zł. Ale już w cenie do 4 tys. zł w firmie Kudelskich znajdziemy funkcjonalne reprezentacyjne biurko w okleinie z naturalnego orzecha. Mebel wymarzony dla adwokata lub notariusza. Przekazywany z pokolenia na pokolenie, może być symbolem zawodowej solidności.