Według danych udostępnionych dziś przez Polkomtel, z nowej usługi dostępowej pod marką Plus korzystać może obecnie około 22 proc. Polaków. Zasięg ten (zależy od tempa rozwoju sieci partnera biznesowego – Mobylandu z grupy NFI Midas) ma się dynamicznie zwiększać.
- Nasi klienci potrzebują takiej oferty. Ruch w sieci rośnie, a abonenci oczekują, że dane będą transmitowane szybciej – mówiła Bogusława Matuszewska, wiceprezes Polkomtela. Spółka tłumaczy także inwestycje w sieci LTE po stronie operatorów rosnącym ruchem w sieci transmisji danych. Prognozuje też, że w 2012 r. w jej sieci przetransmitowanych zostanie 23 razy więcej danych niż w 2007 r.
Według Matuszewskiej, aby przewidzieć, co wydarzy się na rynku telekomunikacyjnym w Polsce, należy obserwować rynek amerykański, gdzie w grudniu ub.r. zapchała się sieć tamtejszego giganta AT&T. - W mniejszym lub większym stopniu będziemy podążali tą samą drogą – mówiła Matuszewska. To oznacza, jej zdaniem, że ceny dostępu do internetu w Polsce mogą zacząć rosnąć.
Przedstawiciele zarządu Polkomtela nie ujawnili planów sprzedażowych usług mobilnego dostępu w sieci LTE. Zapewniają, że na modemy nie trzeba się będzie zapisywać. Z ich wypowiedzi wynika, że nowa technologia ma przede wszystkim przyciągnąć do punktów sprzedaży klientów. – LTE jest elementem, który będzie nas wyróżniać – mówił Krzysztof Kilian, wiceprezes spółki. Według niego Polkomtel ma obecnie 14 mln klientów, w tym blisko 600 tys. korzysta z dedykowanej usługi mobilnego internetu.
Polkomtel nie podyktował nowej ceny za LTE. Dostęp w tej technologii w umowach dwuletnich kosztuje tyle, co w działających w Polsce od dłuższego czasu innych systemach: GPRS/UMTS/ HSPA+. Ceny są więc takie jak na początku roku szkolnego. W najdroższym pakiecie – za 160 zł brutto – pakiet transferu danych wynosi 40 GB. Najtańszy pakiet z możliwością korzystania z LTE, to 7 GB, a kosztuje 60 zł.