Firma mPay nie chce się pogodzić z decyzją Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie, w efekcie której od 1 grudnia przestała obsługiwać płatności mobilne za parkowanie w stolicy.
Zdaniem przedstawicieli mPaya za decyzję ZDM zapłacą warszawiacy, bo korzystanie z usług ich firmy nie wiązało się z żadnymi dodatkowymi kosztami dla użytkowników poza normalnymi opłatami za parkowanie ustalonymi przez Radę Miasta. Inaczej jest natomiast w przypadku firmy FMS Media, która wygrała we wrześniu przetarg i jako jedynego dostawcę od grudnia świadczy usługi płatności mobilnych za parkowanie pod nazwą mobiParking.
- Regulamin mobiParking wymaga od kierowców korzystających z technologii kodów USSD oraz aplikacji internetowej subskrypcji u operatora mobilnego płatnej usługi SMS MT (opłata 2,46 zł brutto) – mówi Cezary Mroczkowski, dyrektor strategii marketingowej i produktów w mPayu. Dziwi się, dlaczego warszawski ZTM powierzył obsługę płatności mobilnych za parkowanie firmie FMS Media, która nie oferowała wcześniej ani płatności w kanale USSD, ani za pomocą aplikacji internetowej.
Zdaniem Mroczkowskiego FMS Media ma o wiele mniejsze doświadczenie na tym polu niż mPay, bo nie oferuje innych płatności komórką poza parkowaniem w miastach. - Firma FMS Media nie świadczyła, ani nie świadczy w żadnym innym mieście usługi wnoszenia opłat za parkowanie z wykorzystaniem mechanizmu USSD – podkreśla Cezary Mroczkowski.