Przecena to efekt głównie spadających cen węgla koksującego, który jest głównym produktem JSW. – Moja wycena tych akcji to 71 zł, przy założeniu średniorocznej ceny węgla koksującego w transakcjach spotowych na poziomie 160 USD za tonę. Tymczasem, o ile od stycznia do czerwca średnia wyniosła 157 USD za tonę, to dzisiejsza cena na chińskim rynku sięga zaledwie 132,5 USD za tonę – mówi Paweł Puchalski, analityk DM?BZ?WBK. Niskie ceny spotowe mogą oznaczać, że w kolejnych kwartałach JSW będzie trudno uzyskać odpowiednio wysokie ceny kontraktowe. – Jeśli nastąpi ożywienie gospodarcze, bezpośrednio przełoży się ono na wzrost cen węgla koksującego i wzrost kursu akcji JSW – zaznacza Puchalski.
Notowaniom JSW nie pomaga też obawa dotycząca wprowadzenia na początku lipca do obrotu akcji pracowniczych. Te nieodpłatnie nabyte przez załogę papiery stanowią 15 proc. udziału w kapitale JSW i po dopuszczeniu do handlu na giełdzie ich udział w wolnym obrocie sięgnie aż 33 proc. Gdyby pracownicy sprzedawali akcje, kurs będzie nadal spadał.