Wybierający się na giełdę w USA Twitter opublikował najnowsze dane finansowe. Według prospektu firmy z logo błękitnego ptaszka, w I połowie br. przy 253,6 mln dol., zanotowała ona blisko 70 mln dol., straty netto. Skorygowana EBITDA Twittera wyniosła 21 mln dol., rosnąc o 20 mln dol. z niecałych 0,7 mln dol. rok wcześniej.
Dane półroczne oznaczają, że przychody Twittera szybko rosną (107 proc. rok do roku), EBITDA może być w tym roku o 100 proc. wyższa, ale netto strata pogłębia się ponieważ rosną wszystkie rodzaje kosztów firmy. Najsilniej - o ponad 100 proc. do 111 mln dol. w I poł. br. urosły Twitterowi nakłady na badania i rozwój.
Dla porównania w ciągu 12 miesięcy ub.r. zanotował on 317 mln dol. przychodów, 20 mln dol. EBITDA i 79 mln dol. straty netto, chwaląc się wtedy, że ujemny wynik udaje się ograniczać.
Twitter ostrzegł też dziś potencjalnych inwestorów, że przychody w przeliczeniu na klienta (ma około 218 mln aktywnych użytkowników) spadają.
Interesująca jest przy tym struktura przychodów firmy: podczas gdy trzy czwarte jej użytkowników to osoby spoza Stanów Zjednoczonych, to taki sam odsetek wpływów przynoszą Twitterowi kontrakty zawarte w rodzimym kraju.