Euro z bankomatu: co z prowizjami?

W niektórych urządzeniach można podjąć europejską walutę. Kurs wymiany nie jest zły. Z operacją nie powinny wiązać się dodatkowe koszty. Nie zawsze jednak tak jest.

Publikacja: 23.01.2014 01:30

Pani Małgorzata potrzebowała euro. Wiedziała, że europejską walutę można podejmować w bankomatach Euronetu, ponieważ często z nich korzysta. Ma konto osobiste w Pekao, a bank ten umożliwia bezprowizyjny dostęp do urządzeń tej sieci.

– Wypłaciłam 50 euro. Proponowany kurs nie był zawyżony – opowiada czytelniczka. – W urządzeniu pokazał się komunikat, że właściciel karty może naliczyć prowizję, ale nie przejmowałam się tym. W końcu Pekao współpracuje z Euronetem. Liczyłam więc na to, że prowizji nie będzie.

Jednak kilka tygodni później, kiedy zajrzała do wydruku operacji bankowych, przeżyła szok. Bank obciążył ją opłatą w wysokości niemal 10 zł. – To jest niemal 5 proc. wartości transakcji. Skąd ta prowizja i dlaczego tak wysoka? – pyta pani Małgorzata.

Na razie tylko ?w Warszawie

Euronet oferuje wypłatę euro w części swoich bankomatów od połowy maja 2013 r.

– To nasza odpowiedź na coraz większą potrzebę dostępu do euro. Wynika to m.in. z możliwości spłacania kredytów w tej walucie czy z wyjazdów za granicę. Dzięki nowej usłudze Polacy zyskali dostęp do euro przez 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu – tłumaczy Paweł Trocki z Euronet Polska. – Usługa cieszy się sporym zainteresowaniem klientów. Wyraźnie zauważyli oni dobry kurs, po jakim wymieniamy walutę. Jest on naprawdę konkurencyjny w stosunku do innych kanałów wymiany gotówki i co ważne – jednolity we wszystkich naszych bankomatach, w których jest ta waluta.

Na razie euro można podejmować w ponad 200 wybranych bankomatach Euronetu w Warszawie. W przyszłości usługa będzie oferowana także w innych miastach.

– Obecnie prowadzimy prace, które mają na celu dokładne zaplanowanie mapy rozmieszczenia bankomatów oferujących euro. Lokalizacje analizowane są zarówno pod kątem częstotliwości transakcji, jak i zainteresowania wypłatami euro w konkretnym miejscu. Bierzemy pod uwagę  np. dworce, hotele, biurowce czy centra handlowe – tłumaczy Paweł Trocki.

Tajemnicza prowizja

Klienci, którzy chcą podjąć euro w Euronecie, są ostrzegani przed prowizjami, jakie mogą naliczyć banki. Dlaczego?

– My nie pobieramy żadnej prowizji, gdy ktoś wypłaca euro z rachunku bankowego prowadzonego w złotych. Ale jest możliwe, że prowizję naliczy bank, wydawca karty – tłumaczy przedstawiciel Euronetu. – Zależy nam na tym, aby klienci wiedzieli o takiej ewentualności, dlatego informujemy ich o niej przed realizacją transakcji. Jeśli taka opłata pojawi się, powinna być zgodna z tabelą opłat i prowizji banku.

Katarzyna Münnich z Pekao zapewnia, że klienci tego banku mogą podejmować euro w Polsce w wybranych bankomatach Euronetu bez prowizji. Dlaczego więc naliczono ją naszej czytelniczce? – Sprawdzę to – mówi Katarzyna Münnich.

Pekao ma też jeden własny bankomat wypłacający euro (bez prowizji).  Znajduje się on na lotnisku Chopina w Warszawie.

Wszędzie ?jest podobnie

A na co mogą liczyć klienci innych banków?

Maciej Mężyński z Banku Millennium mówi, że bankomaty tej instytucji euro nie wypłacają. Klienci Millennium mogą jednak podejmować  europejską walutę w innych urządzeniach posiadających taką opcję. Prowizja zależy od rodzaju konta, do którego wydana jest karta. Może jej nie być, ale może też wynosić 5 zł. Tyle samo klient płaci, gdy podejmuje kwotę w złotych z obcego urządzenia.

Euro nie ma też w bankomatach PKO BP.  – Nasi klienci mogą podejmować  waluty obce w urządzeniach innych instytucji, które oferują taką usługę. Operacje walutowe przeprowadzone w urządzeniach innego operatora traktowane są tak jak standardowe. Ewentualna prowizja lub jej brak wynika z obowiązującej danego klienta tabeli opłat i prowizji – tłumaczy Joanna Fatek z PKO BP. Dodaje, że może to być  3 proc., nie mniej niż 5 zł.

ING Bank Śląski też nie ma euro w swoich bankomatach. Jego klienci mogą z takiej usługi korzystać w innych urządzeniach obsługujących karty z logo VISA i MasterCard.

– Prowizja za usługę jest uzależniona od typu rachunku, rodzaju karty płatniczej oraz charakteru usługi bankomatowej oferowanej przez dostawcę – tłumaczy Miłosz Gromski z ING Banku Śląskiego. Może wynosić 3 proc. wypłacanej kwoty.

BGŻ także nie wypłaca euro ze swoich bankomatów. – Nasi klienci mogą korzystać z dostępnych funkcji bankomatów krajowych i zagranicznych. Nie ma zatem żadnych ograniczeń w podejmowaniu gotówki z urządzeń świadczących kantorową wymianę złotych na euro, np. w sieci Euronet. Nie pobieramy opłat za taką usługę – zapewnia Justyna Karpowicz z BGŻ.

W reklamacji nadzieja

Pani Małgorzata postanowiła sama się dowiedzieć, dlaczego bank, wbrew zapewnieniom pracowników biura prasowego, naliczył prowizję za podjęcie euro w Euronecie. Niestety uzyskanie wyjaśnienia okazało się niełatwe.

– W bankomatach jest euro? Czy to na pewno był Euronet, a nie inny bankomat? – pytała pracownica oddziału Pekao. Wykonała kilka telefonów. Wreszcie doradziła pani Małgorzacie złożenie reklamacji.

– Zrobię to – zapowiada czytelniczka.

Pani Małgorzata potrzebowała euro. Wiedziała, że europejską walutę można podejmować w bankomatach Euronetu, ponieważ często z nich korzysta. Ma konto osobiste w Pekao, a bank ten umożliwia bezprowizyjny dostęp do urządzeń tej sieci.

– Wypłaciłam 50 euro. Proponowany kurs nie był zawyżony – opowiada czytelniczka. – W urządzeniu pokazał się komunikat, że właściciel karty może naliczyć prowizję, ale nie przejmowałam się tym. W końcu Pekao współpracuje z Euronetem. Liczyłam więc na to, że prowizji nie będzie.

Pozostało 89% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy