W przyszłym tygodniu kończy się sprzedaż nietypowej obligacji z oferty Ministerstwa Finansów. Jest to papier siedmiomiesięczny, dostępny tylko w lutym 2014 r.

Oprocentowanie lutowej 7-ki (tak została nazwana) wynosi średnio 2,62 proc. w skali roku. Inwestując w pozostałe papiery oszczędnościowe, można liczyć na wyższe odsetki. Dwulatki sprzedawane w lutym zapewniają 3 proc. rocznie (stawka stała), trzylatki 3,3 proc. w pierwszym półrocznym okresie odsetkowym, czterolatki 3,5 proc., a dziesięciolatki 4 proc.

Są to jednak stawki  dotyczące pierwszych (rocznych w przypadku dwóch ostatnich papierów) okresów odsetkowych. W kolejnych latach oprocentowanie obligacji czteroletnich i dziesięcioletnich będzie o 1,25-1,5 pkt proc. powyżej wskaźnika inflacji. Trudno stwierdzić, ile faktycznie wyniesie.Wiemy natomiast, jaki zysk przyniesie dziesięciolatka, która będzie wykupywana w październiku 2014 r. Inwestorzy otrzymają 84,08 zł odsetek brutto (od papieru o wartości nominalnej 100 zł).

– Daje to średnią roczną stopę zwrotu w wysokości ?6,29 proc. Dla porównania, przeciętna roczna lokata odnawiana każdego roku przyniesie 4,29 proc. średniorocznego zysku – wylicza Michał Sadrak z Open Finance.

Jak podaje Ministerstwo Finansów, dziesięciolatki najchętniej są wybierane przez młodych klientów. Natomiast  w sumie obligacje skarbowe najczęściej kupują ludzie po pięćdziesiątce.