Atrakcją aukcji będzie rzadki zbiór ponad stu oryginalnych nakrętek wykonanych przez różnych sławnych grawerów. Są przedwojenne ze Lwowa i powojenne. Wielu kolekcjonerów ma odznaki, a brakuje im nakrętek. Ceny wywoławcze od 30 zł do 400 zł.
Kultowa Osa
Wśród odznak jest też rzadki znak towarowy Warszawskiej Fabryki Motocykli z wielobarwną emalią (cena wywoławcza 500 zł). Umieszczany był na skuterach Osa (dlaczego nie napisano tego w katalogu?). Dziś Osa to kultowy model poszukiwany przez kolekcjonerów pojazdów. Zabytkowe egzemplarze najczęściej nie mają dekoracyjnego znaku z marką skutera.
28–29 czerwca odbędzie się kolejna, największa w kraju, giełda zabytków motoryzacji Moto Weteran Bazar w Łodzi (www.motoweteranbazar.com). Zwykle jest ok. 800 stoisk. Targi to dobra okazja do skompletowania oryginalnych części. Sprzedawane są m.in. pojazdy na co dzień oferowane w internecie. To okazja do porównań. Zdjęcia prezentowane w sieci nie zawsze dobrze oddają jakość przedmiotów.
Debiutant nie powinien kupować pojazdu podczas pierwszej wizyty na targach (odbywają się cztery razy w roku). Zacząć trzeba od gromadzenia wiedzy, poznania źródeł informacji, kolekcjonerów, konserwatorów. Stare pojazdy to często składaki zmontowane z części pochodzących z kilku lub kilkunastu innych pojazdów (tak samo składane są np. szable, lampy naftowe, zegary). Składaki nie mają wartości kolekcjonerskiej, nie da się ich odsprzedać.
Gdy kupujemy stary motocykl czy samochód, musimy uwzględnić koszty remontu i eksploatacji, czasami bardzo wysokie. W oszacowaniu ich pomoże ekspert od zabytkowej motoryzacji. Na piśmie oceni stan pojazdu, jego wartość i poda szacunkowe koszty naprawy. Nazwiska rzeczoznawców zabytkowych pojazdów znajdziemy na oficjalnej stronie Ministerstwa Transportu (jest wśród nich kolekcjoner Tomasz Skrzeliński, www.skrzeliński.com).
Organizator targów i kolekcjoner Jacek Kopoczyński twierdzi, że wśród młodych rośnie zainteresowanie kultowymi pojazdami z czasów PRL, w tym wspomnianym skuterem Osa. Produkowano je w latach 1959–1965. Były polskim przebojem eksportowym (także na Zachód). Zwyciężały w najtrudniejszych rajdach. Produkcję przerwano decyzją polityczną.