Choć leżąca na zachód od Wielkiej Moskwy Rublowka formalnie wśród nazw geograficznych nie istnieje, to właśnie w osadach przy Roblowsko-Uspienskiej Szosie osiedliło się w latach 90-tych najwięcej rosyjskich nowych bogaczy i artystów. W 2005 r cena metra kwadratowego działki sięgnęła tu rekordowej kwoty 2000 dolarów.

Cena nie przekładała się jednak na dobry gust właścicieli rublowskich rezydencji. Wiele uchodzi do dziś za przykład bezguścia i nuworyszostwa. Problemem przez wiele lat były korki przy dojazdach i wyjazdach z Rublowki, częste kolizje i wypadki spowodowane przez wymuszających pierwszeństwo bogaczy. Infrastruktura sklepowa i rozrywkowa zaczęła tam powstawać dopiero ok. 2010 r.

Pierwsze wyprzedaże zaczęły się na Rublowce w kryzysie 2008-2009 r. W tym roku, jak pisze gazeta Wiedomosti, latem podaż elitarnych nieruchomości na Rublowce wzrosła o blisko 30 proc. rok do roku. Jednak prawdziwy skok ofert nastąpił od września, szczególnie w kategorii rezydencji powyżej 3 mln dolarów (sprzedaż jest wyłącznie w dolarach). Liczba wystawionych na sprzedaż nieruchomości wzrosła o blisko 40 proc.

Obecnie na Rublowce na kupców czeka blisko tysiąc rezydencji. Pracownicy agencji nieruchomości podkreślają, że „gwałtownego popytu nie ma". Ale więcej jest propozycji ciekawszych, gdzie cena odpowiada rzeczywistej wartości obiektu.

- Teraz w dobrej cenie można kupić wysokiej jakości dom wiejski, ciekawie położony i wykończony. Takich ofert wcześniej nie było - przyznają agenci.