Piotr jest fizjoterapeutą. Często dojeżdża do swoich klientów, potrzebny jest mu więc samochód. Rok temu postanowił sprzedać swoje stare auto i wziąć nowe w leasing. Zainteresowała go oferta jednej z firm. Na wpłatę własną miał pieniądze. Pozytywna decyzja miała być formalnością. Niestety, dostał odmowę.
Okazało się, że powodem była zła historia kredytowa w Biurze Informacji Kredytowej (BIK) oraz Biurze Informacji Gospodarczej (BIG). W pierwszym przypadku chodziło o niespłacony kredyt konsumencki, w drugim – o zaległy rachunek telefoniczny. Na szczęście, obie kwoty nie były duże. Piotr po ich uregulowaniu skorzystał z leasingu na obiecanych warunkach.
Niestety, jego historia nie jest odosobniona. Wielu osobom zła historia kredytowa albo niezapłacone rachunki mogą uniemożliwić np. zaciągnięcie kredytu.
BIK oraz BIG to dwie różne bazy danych działające na podstawie innych przepisów. BIK funkcjonuje na podstawie prawa bankowego, a BIG zgodnie z ustawą o udostępnianiu informacji gospodarczych. BIG prowadzą trzy podmioty: BIG InfoMonitor, Rejestr Dłużników ERIF BIG oraz Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej.
Do BIK trafiają wyłącznie informacje przekazywane przez banki i instytucje finansowe. Są to dane o kredytobiorcach objęte tajemnicą bankową; historie spłaty naszych kredytów: pozytywne i negatywne; opóźnienia i zaległości w spłacaniu rat; wnioski o kredyt i podpisane umowy. Do niedawna w BIK nie było informacji o innych zobowiązaniach. Obecnie BIK oferuje szerszy zakres informacji. Klienci indywidualni i mikroprzedsiębiorcy mogą sprawdzać nie tylko własne zobowiązania kredytowe, ale też wpisy w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor, a nawet kondycję płatniczą dowolnej firmy.