Reklama
Rozwiń

Kanibalizacja biznesu Poczty. Automaty zagrożą urzędom?

Projektowana przez państwową spółkę za 300 mln zł sieć maszyn do odbioru paczek w ponad 60 proc. będzie pokrywać się z mapą jej placówek. To uderzy w i tak już fatalną rentowność wielu oddziałów.

Publikacja: 21.11.2021 21:00

Kanibalizacja biznesu Poczty. Automaty zagrożą urzędom?

Foto: Adobestock

Ogłoszony niedawno plan ekspansji Poczty Polskiej na rynek KEP (kurier, ekspres, paczka) ma pomóc molochowi w zbudowaniu alternatywnego źródła przychodów względem topniejącego rynku listów. Budowa w przyszłym roku 2 tys. automatów paczkowych ma być swego rodzaju kołem ratunkowym dla finansów operatora. Problem w tym, że Poczta (PP), stawiając sieć takich maszyn, jednocześnie podetnie gałąź, na której sama siedzi. Więcej niż co trzeci automat ma bowiem być uruchomiony w Biedronkach. A sklepy te zazwyczaj są w bardzo podobnych miejscach co placówki Poczty. Firma Dataplace.ai przeanalizowała, że aż 88 proc. Biedronek jest od oddziału PP mniej niż kilometr, a w przypadku 61 proc. od urzędu pocztowego dzieli je zaledwie ok. 500 metrów.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Ekonomia
Nowe czasy wymagają nowego podejścia
Ekonomia
Pacjenci w Polsce i Europie zyskali nowe wsparcie
Ekonomia
Sektor usług biznesowych pisze nową strategię wzrostu
Ekonomia
Odporność samorządów ma kluczowe znaczenie dla państwa
Patronat Rzeczpospolitej
Naukowcy też zadbają o bezpieczeństwo polskiego przemysłu obronnego