Koniunktura gospodarcza w 2017 roku była najlepsza od początku dekady nie tylko pod względem wysokiego tempa wzrostu PKB (4,6 proc.), ale także utrzymywania się optymistycznych nastrojów wśród przedsiębiorców.
Wskaźniki oceny ogólnego klimatu koniunktury przedstawiane przez GUS były stabilne z lekką skłonnością wzrostową. Tradycyjnie już średni poziom optymizmu zależał od wielkości przedsiębiorstw: był tym wyższy, im większe przedsiębiorstwo.
Przedsiębiorcy nie mieli wielu powodów do narzekania. Zwiększała się produkcja dzięki silnemu popytowi konsumentów krajowych oraz rynków zagranicznych. Stwarzało to korzystne warunki do ekspansji przedsiębiorstw dobrze umocowanych na rynku z dużym potencjałem rozwojowym. Lista 500 zawiera wiele przykładów firm, które wykorzystały możliwości rozwojowe 2017 roku.
Przy wzroście wartości dodanej w całej gospodarce o 4,4 proc. najlepiej prezentowało się budownictwo (11,5 proc.) po głębokiej zapaści w 2016 roku. Dwucyfrowy wzrost był także udziałem transportu i gospodarki magazynowej (10,9 proc.). Powyżej średniej rozwijały się przemysł i handel. Zaskakujący jest spadek wartości dodanej w działalności finansowej i ubezpieczeniowej (-4,5 proc.). Wpływ miał niewątpliwie niski poziom stóp procentowych.
Działalność określana jako „Informacja i komunikacja" odnotowała wzrost wartości dodanej o 4,0 proc. Działalność ta powinna rozwijać się szybciej. Ma ona duży wpływ na budowę gospodarki cyfrowej oraz rozwój tzw. przemysłu 4.0 – wprowadzania najnowszych technologii, m.in. zastosowań elementów sztucznej inteligencji w gospodarce.