Ukraina otwiera się na Europę

II forum Europa – Ukraina 27-28 lutego 2008. Członkostwo w WTO potwierdzi miejsce Ukrainy w globalnej ekonomii. To jednak początek drogi do w pełni rynkowej gospodarki – twierdzą autorzy raportu „Ukraina 2007. Raport z transformacji”

Aktualizacja: 27.02.2008 10:26 Publikacja: 27.02.2008 03:34

Przejście graniczne z Ukrainą

Przejście graniczne z Ukrainą

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Korupcja, niestabilne i często zmieniające się przepisy, liczne licencje potrzebne do prowadzenia biznesu – to tylko niektóre z barier utrudniających wciąż zagranicznym firmom dostęp do ukraińskiego rynku. Mimo to w ostatnich latach szybko przybywa przedsiębiorstw zainteresowanych inwestycjami u naszego wschodniego sąsiada. Eksperci doceniają zaś postępy Ukrainy w coraz szerszym otwieraniu gospodarki na świat.

Szczegółowa analiza tych postępów, a także zaniedbań, które trzeba jak najszybciej naprawić, została opisana w opracowaniu „Ukraina 2007. Raport z transformacji” przygotowanym przez Fundację Instytut Studiów Wschodnich. Raport będzie punktem wyjścia do dyskusji na rozpoczynającym się właśnie w Kijowie II Forum Europa – Ukraina. „Rzeczpospolita” jest jednym z patronów medialnych tego wydarzenia.

Najnowszy ranking Banku Światowego „Doing Business Report 2008”, oceniający od lat m.in. jakość i skuteczność stosowania regulacji dotyczących prowadzenia biznesu, nie jest dla Ukrainy korzystny. Kolejny rok kraj zajął odległe, 139. miejsce. Dla porównania Rosja zajęła 106., Białoruś 110., a Polska 74. pozycję (co zostało w naszym kraju uznane za wynik bardzo słaby).

Bliższe przyjrzenie się wynikom zestawienia pokazuje największe słabości ukraińskiego systemu gospodarczego. „Niskie miejsce w zakresie regulacji otoczenia biznesu wynika przede wszystkim z nieprzychylnych warunków systemu podatkowego (177. miejsce), wystawiania licencji (174.) oraz rejestracji nieruchomości” – wskazują autorzy raportu „Ukraina 2007. Raport z transformacji”. Warto jednak podkreślić, że np. założenie firmy trwa na Ukrainie przeciętnie 27 dni, podczas gdy średnia dla 178 krajów uwzględnionych w zestawieniu Banku Światowego wynosi 43.

Mimo że Ukraina może się dziś pochwalić rynkową gospodarką stojącą u drzwi Światowej Organizacji Handlu (negocjacje w sprawie przyjęcia kraju do WTO zakończyły się 5 lutego), znaczącą przeszkodą w rozwoju gospodarczym pozostaje wszechobecna korupcja. „Jest ona powszechna zarówno w organach wykonawczych, jak i prawodawczych państwa. Przenika wszystkie szczeble aktywności administracyjnej i społecznej oraz każdy sektor gospodarki. Chociaż wszystkie obietnice polityczne mówią o zwalczaniu korupcji, zdecydowana walka z tym zjawiskiem jeszcze się nie zaczęła” – czytamy w raporcie.

Mimo tak ostrej, ale – jak wynika z doświadczeń również polskich przedsiębiorców – prawdziwej konkluzji Ukraina zajmuje coraz ważniejszą pozycję na gospodarczej mapie Europy. Kraj u granic Unii Europejskiej, ale o wciąż relatywnie bardzo niskich kosztach pracy, jest coraz częściej wybierany przez zagraniczne firmy. Średnia pensja od stycznia do sierpnia 2007 wynosiła ok. 250 dol. I to mimo wzrostu aż o 28 proc. w porównaniu z podobnym okresem 2006 r.

Z danych Państwowego Komitetu ds. Statystyki wynika, że w ciągu ostatnich trzech lat wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych na Ukrainie potroiła się, przekraczając na koniec 2007 r. 21 mld dol. Jednym z magnesów przyciągających inwestorów stało się, podobnie jak w Polsce, przyznanie naszym krajom organizacji piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 r. Wiele spółek zainteresowanych jest m.in. realizacją projektów infrastrukturalnych planowanych w związku z imprezą.

Zachętą do wejścia na rynek, szczególnie dla dużych koncernów, są zapowiedzi przyspieszenia prywatyzacji przez władze w Kijowie. Wpływy ze sprzedaży państwowych firm miały wynieść w 2007 r. ok. 10,6 mld hrywien, czyli 2,1 mld dol. Ze względu na niestabilną sytuację polityczną skończyło się na ledwie 342 mln dol., co oznacza, że największe projekty prywatyzacyjne powinny zostać zakończone w 2008 r. Dotyczy to np. sprzedaży pakietu akcji Ukrtelecomu, monopolisty na rynku telefonii stacjonarnej. Szacowana wartość niespełna 68 proc. akcji spółki, które rząd zamierza sprzedać, wynosi 4 – 5 mld dol.

Zanim jednak największe ukraińskie przedsiębiorstwa znajdą się w rękach prywatnych inwestorów, prezydent Wiktor Juszczenko musi znaleźć kompromis w sprawie warunków prywatyzacji z rządem Julii Tymoszenko. Obawia się on, że odważna prywatyzacja może zamienić się w targi nad dobrem narodowym. „Juszczenko nie zgadza się np. z decyzją rządu o prywatyzacji regionalnych dostawców energii. Według niego państwo powinno zachować przynajmniej częściową kontrolę nad holdingiem Kompania Energetyczna Ukrainy ze względów bezpieczeństwa narodowego” – podkreślają autorzy.

Prezydent uważa, że prywatyzacja powinna być prowadzona przez niezależną instytucję mającą pełny dostęp do inwestorów zagranicznych. Miałoby to ograniczyć korupcję, która była zmorą prywatyzacji z lat 90. i do dziś odbija się czkawką w ukraińskiej gospodarce.

www.forum-ekonomiczne.pl

Korupcja, niestabilne i często zmieniające się przepisy, liczne licencje potrzebne do prowadzenia biznesu – to tylko niektóre z barier utrudniających wciąż zagranicznym firmom dostęp do ukraińskiego rynku. Mimo to w ostatnich latach szybko przybywa przedsiębiorstw zainteresowanych inwestycjami u naszego wschodniego sąsiada. Eksperci doceniają zaś postępy Ukrainy w coraz szerszym otwieraniu gospodarki na świat.

Szczegółowa analiza tych postępów, a także zaniedbań, które trzeba jak najszybciej naprawić, została opisana w opracowaniu „Ukraina 2007. Raport z transformacji” przygotowanym przez Fundację Instytut Studiów Wschodnich. Raport będzie punktem wyjścia do dyskusji na rozpoczynającym się właśnie w Kijowie II Forum Europa – Ukraina. „Rzeczpospolita” jest jednym z patronów medialnych tego wydarzenia.

Pozostało 83% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy