First Data, właściciel marki Polcard, planuje w tym roku zwiększyć swoją sieć urządzeń akceptujących płatności bezgotówkowe o ok. 15 proc.
Obecnie ma ok. 80 tys. takich urządzeń, z czego ok. 55 tys. terminali, 15 tys. PIN-padów i ok. 10 tys. urządzeń należących do innych firm współpracującymi z systemami First Data. Firma wdraża technologię umożliwiającą płatności bezstykowe (szybkie transakcje, na niskie kwoty, przeprowadzane bez konieczności potwierdzania kodem PIN czy podpisem). – Kończymy pilotaż i jeszcze w pierwszym kwartale zaczniemy instalować takie czytniki. Spodziewamy się, że w tym roku będzie 5 tys. takich terminali. Zainteresowane są między innymi hipermarkety – mówi Janusz Diemko, prezes First Data Polska.
Najpierw jednak urządzenia będą instalowane w mniejszych punktach, a potem np. w dużych sieciach. Plan zakłada, że w pierwszej połowie roku zostaną uruchomione 3 tys. takich punktów, a w kolejnych sześciu miesiącach – ok. 2 tys.
W planach jest poszerzenie współpracy w zakresie usług cash-back (możliwość wypłacenia gotówki przy płatności kartą).
– Mamy nadzieję, że w tym kwartale ogłosimy współpracę z kilkoma bardzo dużymi klientami. Wówczas będzie to impuls dla banków, żeby przeprowadziły kampanie informacyjne i promocyjne – mówi Janusz Diemko. – Przybędzie ponad 10 tys. punktów, w których będzie dostępna ta usługa. Obecnie jest w sumie około 20 tys. takich punktów, z czego około 13 tys. w sieci Polcard – dodaje.