Przedsiębiorcy zaczynają godzić się z tym, że zdobycie finansowania poprzez emisje papierów dłużnych nie będzie już tak tanie jak w ubiegłym roku. O poziomie marż w wysokości kilkudziesięciu pkt bazowych można już zapomnieć. W tej chwili koszt finansowania wzrósł do 200 i więcej punktów.
To jeden ze skutków kryzysu na rynku finansowym. W Polsce marże przy emisji papierów dłużnych są jednak i tak wciąż na niższym poziomie niż w Europie Zachodniej. W Wielkiej Brytanii przekraczają niekiedy nawet 1000 pkt bazowych.
– Wiele firm chce emitować papiery dłużne. Największym problemem w tym roku może jednak okazać się popyt. Inwestorzy deklarują wprawdzie, że chcą kupować, ale to jeszcze nie daje pewności, że emisja ostatecznie się powiedzie – uważa Andrzej Cwalina z BRE Banku.
Wśród potencjalnych inwestorów są głównie fundusze emerytalne oraz inwestycyjne. Jednak pierwsze z nich z racji prowadzonej polityki inwestycyjnej nie kupują zbyt wiele papierów nieskarbowych. Z drugiej strony od ubiegłego roku ich portfel takich papierów rośnie. Zwłaszcza że ostatnio resort finansów praktycznie nie oferuje papierów skarbowych. OFE kuszą też wyższe marże.
Z tym, że preferują one papiery spółek publicznych. Z kolei fundusze inwestycyjne kupują papiery nieskarbowe wtedy, gdy mają pieniądze. A w marcu klienci TFI wycofali z nich blisko 2 mld zł więcej, niż wpłacili, a aktywa funduszy spadły po raz piąty z rzędu.