Wsparcie dla firm spragnionych innowacji

Z bezpośredniego wsparcia UE mogą skorzystać też polskie firmy, warunkiem jest międzynarodowa współpraca z naukowcami

Publikacja: 30.10.2008 03:19

7. program ramowy na lata 2007 – 2013 to ok. 53 mld euro na badania, rozwój technologiczny i wdrożen

7. program ramowy na lata 2007 – 2013 to ok. 53 mld euro na badania, rozwój technologiczny i wdrożenia innowacji w firmach.

Foto: Rzeczpospolita

Polskie przedsiębiorstwa mogą czerpać nie tylko z dostępnych dla Polski funduszy strukturalnych, ale także z tzw. wspólnotowych programów ramowych. O tego typu wsparcie konkurują instytucje z całej Unii, a rozstrzygnięcia konkursów zapadają na szczeblu Komisji Europejskiej.

Budżet 7. Programu Ramowego na lata 2007 – 2013 wynosi aż 53 mld euro. Jego główny cel to rozwój badań naukowych i potencjału badawczego oraz zastosowanie wyników w praktyce. Stąd zaproszenie do udziału w projektach przedsiębiorstw, tak by naukowe poszukiwania można było przekuć na rynkowe sukcesy.

– Zainteresowanie polskich instytucji programami ramowymi jest spore – ocenia Aneta Maszewska z Krajowego Punktu Kontaktowego Programów Badawczych UE. Dotychczas (dane z maja) w 54 zakończonych już konkursach uczestniczyło prawie 2000 polskich podmiotów. Szacuje się, że w sumie w dotowanych projektach weźmie udział ok. 300 podmiotów z Polski. Są to głównie uczelnie, instytuty naukowe, jednostki badawczo-rozwojowe, organizacje wsparcia biznesu (np. klastry i inkubatory przedsiębiorczości) itp. Prywatnych firm jest raczej niewiele – ok. 30 – 40.

– Bo to nie jest typowa pomoc unijna, do jakiej się przyzwyczailiśmy w Polsce. Nie jest ona przeznaczona dla pojedynczej firmy, ale dla międzynarodowych grup złożonych z podmiotów o różnych profilach działalności – podkreśla Adam Turowiec z firmy ITTI, która zajmuje się doradztwem i badaniami nad e-technologiami. Firma wzięła udział już w ośmiu projektach współfinansowanych z poprzednich programów ramowych, przygotowuje się do następnych.

Zorganizowanie takiego konsorcjum nie jest prostą sprawą. – Wśród tysięcy propozycji konieczne jest znalezienie partnerów, którzy mają podobne cele. Ważna jest także ich specyfika, to, czym dokładnie się zajmują, jakiej jakości oferują usługi itp. – mówi Krzysztof Grabowiecki, prezes badawczo-projektowej firmy Cim-mes. – Polskie firmy w zasadzie nie inicjują takich konsorcjów, raczej są jednym z członków – podkreśla Turowiec.

Po znalezieniu partnerów grupa musi napisać wspólny wniosek. Musi być on na tyle dobry, by wygrać z silną konkurencją. Uczestnicy projektów po cichu narzekają, że o ile w poprzednich latach projekty z udziałem podmiotów z nowych krajów członkowskich UE były dosyć często realizowane, o tyle ostatnio preferencje Komisji Europejskiej odwróciły się na rzecz starych członków.

Mimo ostrych wymogów ci, którzy skorzystali ze wsparcia z programów ramowych, są zadowoleni. – Dzięki temu zrealizowaliśmy projekty, których w Polsce nie udałoby się przeprowadzić.

Poza tym nawiązujemy świetne kontakty – mówi Grabowiecki. – Firmy dostają na tacy rozwiązania konkretnych problemów i najbardziej innowacyjne produkty – dodaje Adam Turowiec.

[ramka][b]Program „Współpraca”[/b]

Firmy, które prowadzą własną działalność badawczą, chcące ją rozwijać we współpracy z europejskimi partnerami, mogą – w ramach 7. Programu Ramowego – korzystać z programu „Współpraca”. Pula do podziału na lata 2007 – 2013 to aż 32,3 mld euro. W projekcie muszą uczestniczyć przynajmniej trzy niezależne podmioty prawne z trzech różnych krajów członkowskich. Prace badawcze muszą dotyczyć wybranych przez Komisję Europejską dziesięciu obszarów tematycznych: m.in. zdrowie, technologie informacyjne i komunikacyjne, energia. [/ramka]

[ramka][b]Program „Badania na rzecz MŚP”[/b]

Większość małych i średnich przedsiębiorstw nie prowadzi własnych prac badawczych. Ale dla tych, które chcą wprowadzać innowacje w swoich firmach, przeznaczony jest program „Badania na rzecz MŚP”. Dostępne w jego ramach środki wynoszą 1,3 mld euro. Umożliwiają one przedsiębiorstwom zlecenie usług badawczych jednostkom badawczo-naukowym, uczelniom i wyspecjalizowanym firmom. Także w tym przypadku w projekcie musi uczestniczyć kilka podmiotów. UE dotuje 75 proc. kosztów projektu. [/ramka]

[ramka][b]Program „Ludzie”[/b]

Do firm, które chcą rozwijać swoje zasoby ludzkie, adresowany jest program „Ludzie”. Jego budżet na lata 2007–2013 to 4,7 mld euro (większość skierowana jest do naukowców). Unia współfinansuje współpracę sektora MŚP z jednostkami naukowo-badawczymi poprzez wymianę personelu, organizację wspólnych szkół letnich, konferencji czy seminariów. Program „Ludzie” ma na celu stworzenie miejsc pracy naukowej również w sektorze prywatnym oraz kształcenie specjalistów odpowiadających na nowe wyzwania gospodarki. [/ramka]

Polskie przedsiębiorstwa mogą czerpać nie tylko z dostępnych dla Polski funduszy strukturalnych, ale także z tzw. wspólnotowych programów ramowych. O tego typu wsparcie konkurują instytucje z całej Unii, a rozstrzygnięcia konkursów zapadają na szczeblu Komisji Europejskiej.

Budżet 7. Programu Ramowego na lata 2007 – 2013 wynosi aż 53 mld euro. Jego główny cel to rozwój badań naukowych i potencjału badawczego oraz zastosowanie wyników w praktyce. Stąd zaproszenie do udziału w projektach przedsiębiorstw, tak by naukowe poszukiwania można było przekuć na rynkowe sukcesy.

Pozostało 86% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy