Komisja Europejska apeluje do krajów Unii Europejskiej o wspólną walkę z kryzysem gospodarczym.
– Wybór, przed którym stoimy, jest prosty. Działamy razem i kryzys może być krótkotrwały i płytki. Albo idziemy osobno i ryzykujemy długotrwałą, głęboką recesję – powiedział w piątek w Lizbonie przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso. Przedstawi on 26 listopada szczegóły unijnego planu, który według wstępnych i nieoficjalnych informacji miałby mieć wartość 130 mld euro. Na tę kwotę złożyłyby się wszystkie państwa członkowskie, wydając na ratowanie gospodarki do 1 proc. PKB. Kolejne dane ekonomiczne wskazują na pilną potrzebę działania. Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym strefy euro, przygotowywany przez NTC Research, spadł w listopadzie do najniższego poziomu w swojej dziesięcioletniej historii.
Niemiecki rząd poinformował zaś w piątek, że w obliczu recesji i koniecznych wydatków budżetowych musi zwiększyć skalę pożyczek. Jeszcze w połowie roku szacowano konieczne dodatkowe zadłużenie rządu na 10,5 mld euro, w piątek w Berlinie poinformowano, że będzie to kwota w wysokości 18,5 mld euro.
[ramka][srodtytul]Wszyscy muszą się złożyć [/srodtytul]
[b]RZ: KE szykuje pakiet pomocowy dla gospodarki. Czy potrzebujemy wspólnego działania rządów?[/b]