[b]Rafał Uss diler walutowy w Raiffeisen Banku[/b]
W ostatnich dniach złoty porusza się w przedziale 4,46 – 4,58 zł za euro. Żadne zdarzenia wewnętrzne ani zewnętrzne nie są w stanie wybić kursu polskiej waluty z przedziału tej konsolidacji. Podobnie zachowują się inne waluty w naszym regionie, takie jak forint węgierski i czeska korona. Na razie nie ma przesłanek do przełamania tego trendu. Dlatego inwestorzy będą z pewnością bacznie obserwować przebieg wydarzeń i szukać informacji, które pomogą wybić się złotemu z konsolidacji.
[b]Sebastian Buczek prezes Quercus TFI[/b]
Początek tygodnia zapowiada się ciekawie, bo kończy się półrocze i na giełdowych inwestorów mogą czekać pozytywne niespodzianki. Możliwa jest próba podniesienia poziomów indeksów przez zarządzających. W średnim terminie sytuacja wygląda coraz gorzej. Obecne zachowanie rynków może być wstępem do większej korekty. Ceny uwzględniają bowiem dużo pozytywnych informacji, które musiałyby płynąć zarówno z globalnej gospodarki, jak i z samych spółek. Dlatego każda negatywna wiadomość może wywołać spore zamieszanie na rynku.