Bawarska spółka zaproponowała w końcu czerwca wierzycielom zamianę starych obligacji na sumę 200 mln euro z terminem wykupu w 2012 r. na nowe, bardziej opłacalne, ale z terminem wykupu w 2014 i 2016 r. Oferta nie wywołała dużego entuzjazmu, więc Escada zaproponowała dodatkowo swe akcje.
Oferta była aktualna do wtorku, ale zaaprobowało ją zaledwie 46 proc. posiadaczy obligacji, a wymagane minimum wynosiło 80 proc. W tej sytuacji spółka zapowiedziała ogłoszenie utraty płynności. Tym samym poległ plan ratunkowy przygotowany przez nową dyrekcję. Akcjonariusze Escady, zwłaszcza bracia Wolfgang i Michael Herz (od Tchibo Holding), mieli uczestniczyć w operacji podwyższenia kapitału Escady o 29 mln euro, ale tylko w razie sukcesu zamiany obligacji. Spółka jeszcze w tym tygodniu wystąpi do sądu w Monachium o ochronę przed wierzycielami. [i]—afp, dpa, reuters[/i]