Po dwudniowym osłabieniu, które sprowadziło kurs złotego do 4,18 za euro, wczoraj umocnił się on wobec głównych światowych walut. Ceny obligacji wzrosły, najbardziej w przypadku papierów dwuletnich.

Na lepszą kondycję krajowej waluty wpłynęły lepsze wyniki głównych światowych giełd.

– Niedawne osłabienie złotego pokazało to, o czym ludzie zapomnieli, czyli że gdy nurkują giełdy, nawet w ciągu jednego dnia może zrobić się nerwowo – mówi diler walutowy w jednym w warszawskich banków.

Rentowność obligacji dwuletnich spadła wczoraj z 5,12 proc. do 5,05 proc., pięcioletnich z 5,60 proc. do 5,58 proc., a dziesięcioletnich z 6,10 proc. do 6,08 proc.