Na klientów, którzy przy zapisach na akcje Polskiej Grupy Energetycznej (PGE) chcą posiłkować się kredytem, czekają oddziały domów maklerskich i biura maklerskie Millennium, BPH, BGŻ oraz Banku Polskiej Spółdzielczości. Zapisy na walory spółki kończą się we wtorek o godz. 12.
Zainteresowanie inwestorów akcjami PGE było tak duże, że część podmiotów skończyło oferowanie kredytów wcześniej. – Kredyty na PGE były u nas dostępne tylko jeden dzień, pula nie była mała, ale popyt przekroczył nasze oczekiwania – mówi jeden z pracowników DM Amerbrokers. Ten broker podobnie jak DM Pentrator i DM IDMSA korzystał z finansowania Deutsche Banku PBC, który na kredyty przeznaczył ponad 850 mln zł. Jednak już w środę wyczerpały się pieniądze przeznaczone na ten cel. Przyjmowanie wniosków wstrzymał też Beskidzki Dom Maklerski.
Mimo to, jak wynika z naszych szacunków, kwota udzielonych kredytów na akcje PGE przekroczy 10 mld zł. Przy transzy dla inwestorów indywidualnych o wartości 600 mln zł będzie to oznaczało wysoką redukcję zapisów.
– Szacowana redukcja w transzy detalicznej, przy braku ewentualnego przesunięcia dodatkowych akcji z transzy instytucjonalnej, może wynieść około 95 proc. – mówi Tomasz Kolarz, analityk Biura Maklerskiego BPH.
Tylko klienci Banku Ochrony Środowiska wyrazili chęć kupna akcji o wartości przekraczającej pulę przeznaczoną dla klientów detalicznych. O wielkim zainteresowaniu ofertą świadczyć może też fakt, że w jednym z dużych banków średnia wartość kredytu sięgała 800 tys. zł.