Amerykanie poinformowali dziś, że za 3,38 mld dol. udało im się pozyskać 89 proc. akcji Tandberga. Wg. norweskiego prawa do sfinalizowania transakcji konieczne jest przejęcie kontroli nad minimum 90 proc. udziałów w firmie. Brakujący 1 proc. udziałów Cisco zamierza wykupić na wolnym rynku akcji.
Przejęcie Tandberga oznacza powstanie drugiego pod względem sprzedaży producenta systemów telekonferencyjnych. Tandberg, z 31 proc. udziałem w światowym rynku w pierwszej połowie 2009 r. jest drugim graczem na świecie. Fotel lidera (35 proc.) zajmuje amerykański Polycom. Przejęcie Tandberga pozwoli Cisco rozszerzyć swoją ofertę o tańsze rozwiązania wideokonferencyjne. Do tej pory firma skupiała się na najdroższych rozwiązaniach typu telepresence.
- Taka transakcja oznacza ogromne uwiarygodnienie i wzmocnienie całego rynku. O tym, co przejęcie oznacza dla nas, zdecydują plany Cisco wobec Tandberga - powiedział serwisowi rpkom.pl Robert Stead, dyrektor marketingu Polycom na region EMEA. Firma podtrzymuje swoje prognozy 20 proc. wzrostu sprzedaży w Polsce. - Prognoza Wainhouse Research, mówiąca o wzroście sprzedaży rozwiązań wideokonferencyjnych w Europie Środkowo-Wschodniej z 22 mln dol. w 2008 r. do 218 mln dol. w 2014 r. jest całkowicie realna. Mamy szerokie portfolio produktów, nie widzimy zagrożenia w fuzji - dodał Stead.