To reakcja na decyzję sądu gospodarczego, według której spółka ma wypłacić warszawskiej gminie Ursynów 74 mln zł (plus odsetki) kary za nieterminową realizację umowy. Zdaniem przedstawicieli spółki wyrok został wydany z naruszeniem prawa i procedury sądowej. Firma będzie się odwoływać.Sprawa sięga 2002 r., kiedy Mostostal podpisał umowę na wybudowanie hali sportowej. Zgodnie z kontraktem za każdy dzień zwłoki w oddaniu obiektu inwestor mógł naliczyć karę w wysokości 0,5 proc. jego wartości, bez górnej granicy. W wyniku nieporozumienia między stronami oddanie opóźniło się aż o trzy lata. Za ten okres gmina naliczyła karę i podała Mostostal do sądu cywilnego. Ten oddalił wniosek, podobnie jak później Sąd Najwyższy. Gmina złożyła jednak kolejny, tym razem do sądu gospodarczego, i wygrała.