Protest zielonych przeciw atomowi w Polsce

Ekolodzy ogłosili 26 kwietnia dniem protestu przeciw budowie w Polsce elektrowni jądrowych. Urządzili protest przed Ministerstwem Gospodarki

Publikacja: 26.04.2011 14:05

Protest zielonych przeciw atomowi w Polsce

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

W 25 rocznicę wypadku w elektrowni Czarnobyl polskie organizacje ekologiczne przeprowadziły  kampanię przeciwko budowie elektrowni atomowych. Wśród przeciwników tej technologii jest Greenpeace, Inicjatywa Antynuklearna, Instytut na Rzecz Ekorozwoju i Partia Zieloni 2004.

- Polska jest na bardzo wczesnym etapie planowania polityki atomowej i jestem głęboko przekonany, że nigdy nie zbuduje elektrowni atomowej, choćby dlatego, że jest to tak bardzo kosztowne - powiedział Jan Haverkamp z Greenpeace Europe.

Prof. Mirosław Dakowski, były pracownik Instytutu Badań Jądrowych w Świerku, ocenił te koszty na 100 mld zł. Partia Zieloni 2004 zapowiedziała starania o przeprowadzenie ogólnonarodowego referendum w sprawie rozwijania energetyki atomowej. - Zgłosimy dzisiaj wniosek razem z klubem SLD, że domagamy się debaty na temat polityki atomowej i przedstawienia scenariusza polityki energetycznej bez elektrowni atomowych, a także domagamy się referendum w sprawie budowy elektrowni - zapowiedział Dariusz Szwed, przewodniczący partii Zieloni 2004.

Ekolodzy zarzucają rządowi zaniżanie kosztów inwestycji oraz rozpowszechnianie informacji od firm zainteresowanych sprzedażą technologii do budowy elektrowni atomowej. Przypominają, że koszty katastrofy w Czarnobylu wyniosły w sumie ok. 300 mld euro. Tymczasem przygotowana przez Ministerstwo Gospodarki ocena oddziaływania na środowisko programu budowy elektrowni atomowych nie uwzględnia wszystkich zabezpieczeń.

- Unia idzie bardzo zdecydowanie w kierunku rozwiązania, że odpady radioaktywne trzeba składować w danym kraju - a tego w prognozie nie uwzględniono. Nie odniesiono się także do transportu paliwa i odpadów. W razie katastrofy firma energetyczna tylko częściowo ponosi koszty, co w efekcie obciąży rząd - wylicza Andrzej Kassenberg, prezes Instytutu na rzecz Ekorozwoju. Przeciwko budowie elektrowni jądrowych opowiedziało się w sumie 70 organizacji pozarządowych.

Po konferencji kilkudziesięciu antyatomowych aktywistów zgromadziło się przed budynkiem Ministerstwa Gospodarki, protestując przeciwko planom rządu. "Tusk do Czernobyla, Sejm do reaktora" - można było przeczytać na afiszach. Rozdawano też ulotki ze sprzeciwami wobec energetyki atomowej. Po godzinnym proteście demonstranci przy dźwiękach rapowanej, antyatomowej piosenki ruszyli pod kancelarię premiera, a potem pod ambasady Ukrainy i Japonii.

Pełnomocnik rządu ds. energetyki jądrowej Hanna Trojanowska powtórzyła, że Polska nie zrezygnuje z planów rozwoju energetyki atomowej jako dodatkowego źródła, bo nie uda się pokryć rosnącego zapotrzebowania na energię po racjonalnych kosztach.

Nie zgodziła się z zarzutami przeciwników atomu, że rząd nie prowadzi żadnej debaty. Projekty odpowiednich ustaw trafiły do ponad 120 organizacji, które się wypowiedziały - zaznaczyła. - Nie zakładaliśmy ogólnonarodowego referendum zważywszy na fakt, że jesteśmy otoczeni dużą liczbą elektrowni jądrowych, wybudowanych bez konsultacji z nami - wyjaśniła Trojanowska. Dodała, że w odległości mniejszej niż 200 km od granic Polski jest ok. 10 takich siłowni.

Pełnomocnik podkreśliła, że trwają przygotowania do specjalnej kampanii informacyjnej. - To wielkie wyzwanie w sytuacji, gdy 80 proc. społeczeństwa deklaruje niedostateczną wiedzę. Będziemy chcieli dostarczyć informacji na temat zasad działania energetyki jądrowej, na temat najnowocześniejszych i najbardziej bezpiecznych technologii, spośród których będziemy wybierać - mówiła. Zaznaczyła, że przygotowanie kampanii musi być bardzo skrupulatne, żeby uniknąć zarzutu propagandy. - Musimy zaprząc tutaj wiedzę, a nie promocję - podkreśliła. Dodała, że rząd zarezerwował na ten cel 20 mln zł, a nie 60 - jak twierdzili przeciwnicy atomu.

W 25 rocznicę wypadku w elektrowni Czarnobyl polskie organizacje ekologiczne przeprowadziły  kampanię przeciwko budowie elektrowni atomowych. Wśród przeciwników tej technologii jest Greenpeace, Inicjatywa Antynuklearna, Instytut na Rzecz Ekorozwoju i Partia Zieloni 2004.

- Polska jest na bardzo wczesnym etapie planowania polityki atomowej i jestem głęboko przekonany, że nigdy nie zbuduje elektrowni atomowej, choćby dlatego, że jest to tak bardzo kosztowne - powiedział Jan Haverkamp z Greenpeace Europe.

Pozostało 87% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy