Surowi sędziowie rynku

Są coraz ostrzej oceniane przez polityków. Rewanżują się krytyką ich działań

Aktualizacja: 08.08.2011 04:00 Publikacja: 07.08.2011 22:29

Surowi sędziowie rynku

Foto: Bloomberg

Moody's, Fitch i Standard & Poor's to trzy główne agencje zajmujące się oceną wiarygodności kredytowej. Ich wyroki dają krajom, których dług jest oceniany, albo miliardy dodatkowych wpływów, albo gigantyczne nowe koszty. Agencje zajmują się bowiem oceną zdolności poszczególnych krajów bądź też władz lokalnych do obsługi zadłużenia.

Oceny dokonywane są praktycznie od lat 20 ubiegłego stulecia, ale tak naprawdę agencje stały się bardzo aktywne podczas kryzysu w 2008 r. Były wtedy oskarżone oto, że nie zauważyły nadchodzącego kryzysu na rynkach obligacji wysokiego ryzyka (subprime), kilka banków w USA, które miały wysoki rating wszystkich trzech agencji, zostało zamkniętych. Nie brakowało wówczas podejrzeń, że agencje nie zawsze są uczciwe oraz że działają mało profesjonalnie.

W przypadku Stanów Zjednoczonych, które swój "arystokratyczny" rating otrzymały od Moody's w 1917 r. (S&P przyznał USA ten sam poziom dopiero w 1941 r.), obniżka poziomu o jeden pkt z AAA do AA+ jest równa wzrostowi kosztów obsługi długu o100 mld dolarów rocznie. Nie mówiąc już o upokorzeniu, jakie spotkało polityków w Waszyngtonie.

Chińska ocena

Przy tym S&P nie jest jedyną agencją ratingową na świecie, jaka obniżyła ocenę finansowej sytuacji Stanów Zjednoczonych. Wcześniej zrobiła to chińska agencja Dagong, która obniżyła rating USA z A+ do A i dała mu perspektywę negatywną, czyli zagroziła kolejnym obniżeniem.

Jako powody podała kłopoty w porozumieniu się republikanów i demokratów co do nowego limitu długu, koszty jego obsługi i finansową przepaść dzielącą biednych od bogatych w USA, wciąż wysoki deficyt i coraz gorsze perspektywy wzrostu PKB.

Wszystkie te argumenty wydają się logiczne, tyle że Dagong mimo całej potęgi chińskiej gospodarki nie stanowi autorytetu, którym nadal cieszy się amerykańska "trójca". Mało prawdopodobne jest również, czy taki autorytet miałaby ewentualna agencja unijna.

Kwestionowane decyzje

Agencje ratingowe są bezwzględne w swojej działalności, ponieważ mimo wszystko unijne instytucje noszą piętno polityki.

Ostatnio najbardziej zaciekły był Moody's, który obniżał rating Portugalczyków, nie zważając na to, że nowy rząd przyjął program uzdrowienia gospodarki znacznie bardziej radykalny, niż wynikało to z umowy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Europejskim Bankiem Centralnym. Ten sam Moody's obciął rating Grecji do rangi "śmieciowego" tuż po przyznaniu temu krajowi drugiego pakietu pomocowego przez UE, EBC i MFW.

Dzisiaj analitycy powstrzymują się z opiniami na temat tego, co może oznaczać obniżenie ratingu dla finansów obywateli, bo pierwszy raz taka sytuacja dotyka najpotężniejszej gospodarki świata. Przy tym – uspokajają – AA+ to ciągle wysoka ocena. Niestety, ta sytuacja wydarzyła się w momencie, kiedy nastroje na światowych rynkach są fatalne.

Dzisiaj na świecie jest 15 krajów, które posiadają rating AA+ w agencjach S&P i Moody's –wśród nich są: Francja, Wielka Brytania, Australia i Kanada. Te dwa ostatnie kraje już raz miały obniżoną najwyższą ocenę, ale potem zdołały swój prestiż odzyskać.

Moody's, Fitch i Standard & Poor's to trzy główne agencje zajmujące się oceną wiarygodności kredytowej. Ich wyroki dają krajom, których dług jest oceniany, albo miliardy dodatkowych wpływów, albo gigantyczne nowe koszty. Agencje zajmują się bowiem oceną zdolności poszczególnych krajów bądź też władz lokalnych do obsługi zadłużenia.

Oceny dokonywane są praktycznie od lat 20 ubiegłego stulecia, ale tak naprawdę agencje stały się bardzo aktywne podczas kryzysu w 2008 r. Były wtedy oskarżone oto, że nie zauważyły nadchodzącego kryzysu na rynkach obligacji wysokiego ryzyka (subprime), kilka banków w USA, które miały wysoki rating wszystkich trzech agencji, zostało zamkniętych. Nie brakowało wówczas podejrzeń, że agencje nie zawsze są uczciwe oraz że działają mało profesjonalnie.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień