Na ko­niec 2011 r. TFI mia­ły 2,44 mln klien­tów, wy­ni­ka z ra­por­tu Ana­liz On­li­ne, przy­go­to­wa­ne­go na pod­sta­wie da­nych po­zy­ska­nych od 20 to­wa­rzystw.

W cią­gu IV kwar­ta­łu mi­nio­ne­go ro­ku licz­ba klien­tów TFI spa­dła o 47,1 tys. Spa­dła rów­nież war­tość ak­ty­wów przy­pa­da­ją­ca na sta­ty­stycz­ne­go in­we­sto­ra fun­du­szo­we­go. Na ko­niec grud­nia by­ło to 37,5 tys. zł, o 246 zł mniej niż na ko­niec wrze­śnia.

W ca­łym 2011 ro­ku licz­ba uczest­ni­ków fun­du­szy spa­dła o 157,3 tys., tj. o 6 proc. Śred­nie ak­ty­wa przy­pa­da­ją­ce na klien­ta zmniej­szy­ły się o 2,8 tys. zł, czy­li o 7,1 proc.

Przed­sta­wi­cie­le TFI uwa­ża­ją, że w tym ro­ku nie po­win­ni już stracić ty­lu klien­tów. Zwra­ca­ją rów­nież uwa­gę na man­ka­ment te­go ty­pu sta­ty­styk – do­ty­czą one licz­by uczest­ni­ków fun­du­szy, a nie in­we­sto­rów. Ta­kim uczest­ni­kiem mo­że być rów­nież in­sty­tu­cja, np. fir­ma ubez­pie­cze­nio­wa, któ­ra ofe­ru­je jed­nost­ki fun­du­szy po­przez pro­duk­ty ty­pu UFK (ubez­pie­cze­nio­we fun­du­sze ka­pi­ta­ło­we). W ta­kiej sy­tu­acji na jed­ne­go „ofi­cjal­ne­go" klien­ta przy­pa­da w rzeczywistości wie­lu po­je­dyn­czych in­we­sto­rów.