Ostatnio w stołecznym antykwariacie Lamus za cenę wywoławczą (5 tys. zł) kupiono bajkowy obraz Witolda Chomicza „Kazimierzowi Witkiewiczowi Książnicy Krakowscy 4 marzec 1947". To względnie tanio! Obraz ma zaszyfrowaną treść. Wyjaśnijmy o co w niej chodzi. Przedstawia Kazimierza Witkiewicza (1880-1973), krakowskiego bibliofila, który w 1930 roku założył Zakon Bibliofilski i Kapitułę Orderu Białego Kruka. Na obrazie (53 na 35 cm) widzimy Wielkiego Mistrza Zakonu i Kapituły Kazimierza Witkiewicza.
Zakon był organizacją elitarną, której obrzędy wzorowano na obrzędach masońskich. Kapituła przyznawała wysoko cenione ordery. Jednym z nich odznaczono np. Jeana Louisa Barthou (1862-1934), słynnego polityka francuskiego, którego zastrzelono w zamachu w Marsylii. Z Polaków Order dostali m.in. zasłużeni bibliotekarze Stefan Demby i Józef Grycz, bibliofil Julian Tuwim, kolekcjonerzy Paweł Ettinger i Tadeusz Przypkowski. Bibliofile dostawali Order ze Wstęgą Białej Myszy a bibliotekarze ze Wstęgą Inkunabułu.
W antykwariatach poniewierają się pamiątki po tej tradycji. Nie budzą żadnego zainteresowania. Kilka lat temu w Lamusie spadły z licytacji pięknie wydrukowane zaproszenia i historyczne fotografie. Zaproszenia kosztują zwykle ok. 20 zł. W krakowskich antykwariatach za grosze kupić można np. nuty Hymnu Kapituły Orderu Białego Kruka, który wykonywał Chór Cecyliański przy Bazylice oo. Franciszkanów w Krakowie. Czasami trafiają się guziki od obrzędowych strojów.
Po co komu takie rupiecie? Jak to po co! To gotowy wzór do naśladowania! Dziś brakuje życia towarzyskiego wśród kolekcjonerów. Warto stworzyć podobną organizację, trochę masońską, trochę klubową, pełną dobrego humoru. Ale do tego nie wystarczy znajomość tradycji. Potrzebna jest przede wszystkim wyobraźnia.
Miał ją wymieniony powyżej Tadeusz Przypkowski (1905-1977) twórca jednej z największych w świecie kolekcji zegarów słonecznych, która budzi zachwyt w muzeum w Jędrzejowie. Po drugiej wojnie przejął i kontynuował w świecie tradycję Kapituły Orderu Białego Kruka. Order dostał m.in. Andre Herry, organizator europejskich kongresów ekslibrisu.