Sprzedaż samochodów francuskich zmalała we wrześniu o 11 proc., do czego przyczynił się Renault ze spadkiem o 33 proc. Giełda w Paryżu zareagowała na to zniżką notowań spółki nawet o 2,6 proc.
Biuletyn branżowy dilerów „La Lettre VN Auto K7" podał, że nawet producent tanich pojazdów Dacia zanotował spadek sprzedaży o 13 proc. po skoku w sierpniu o 28 proc. Konkurencyjny PSA wypadł nieco lepiej, bo rynek aut Peugeota zmalał o 2 proc., a Citroena o 8. Koreański Huyndai nic sobie nie robi z kryzysu, Francuzi kupili o 40 proc. więcej jego aut.
Organizacja producentów europejskich ACEA podała w Brukseli, że wrzesień był miesiącem największego spadku sprzedaży od roku – o 10,8 proc. do 1,1 mln pojazdów. Po 9 miesiącach rynek zmalał o 7,6 proc. do 9,15 mln sztuk. Producenci odczuwają skutki kryzysu długu w strefie euro, bo konsumenci, niepewni zachowania pracy i obawiający się skutków rządowych posunięć oszczędnościowych, przestali kupować nowe samochody.
Renault, PSA i Opel szukają sposobów na cięcie kosztów, aby przetrwać. Nawet Volkswagen, który dotąd zyskiwał, zmniejszył sprzedaż o 13,8 proc. – Zakładając uspokojenie sytuacji w Unii sprzedaż zachodnich aut w 2013 r. zmaleje do 11,63 mln – uważa firma badania rynku R.L. Polk.