Fiński producent telefonów komórkowych zamierza zrezygnować po raz pierwszy od 23 lat z wypłaty rocznej dywidendy dla akcjonariuszy, aby zasilić własne rezerwy gotówki, w okresie, gdy maleje sprzedaż. Akcje koncernu staniały w Helsinkach o 5,45 proc.
Nokia, która ustąpiła miejsca Samsungowi i Apple'owi w wyścigu o prymat w sprzedaży smartfonów, płaciła dywidendę regularnie od 1989 r. Ostatnia wynosiła 0,2 euro na akcję. Zawieszenie jej wypłaty ma zapewnić „strategiczną elastyczność".
Prezes Stephen Elop powiedział w telewizji CNBC, że mimo decyzji o zawieszeniu wypłaty jest całkiem zadowolony z wyników i z prognoz. – Czwarty kwartał mieliśmy lepszy od zapowiedzi – podkreślił.
Nokia odzyskała rentowność operacyjną dzięki cięciu kosztów i rosnącej sprzedaży smartfonów Lumia. Finowie osiągnęli postęp w rozwiązywaniu problemu dostaw tych aparatów.
Miniony rok spółka zakończyła z rezerwą gotówki netto 4,4 mld euro, o 22 proc. mniejszą niż w 2011 r. Suma ta jest z kolei o 22 proc. większa niż w III kwartale, także lepsza od 3,4 mld euro zakładanych przez rynek.