- To może być poziom tego rzędu, choć nie chcę wyprzedzać faktów - powiedział Michael Sarris w wywiadzie dla radia BBC, zastrzegając, że nie podjęto jeszcze decyzji w sprawie konkretnych kwot. - To co widziałem wskazuje, że będzie to coś koło tego – tłumaczył.

Cypr w ostatniej chwili wypracował z międzynarodowymi pożyczkodawcami porozumienie, dzięki któremu otrzyma 10 mld euro pomocy. Środki te pozwolą mu uniknąć niewypłacalności. W zamian władze kraju zobowiązały się do przeprowadzenia restrukturyzacji swojego sektora bankowego. Największy bank cypryjski, Bank of Cyprus, przejdzie restrukturyzację i wchłonie dobre aktywa Laiki, drugiego co do wielkości banku na wyspie, w tym depozyty poniżej 100 tys. euro. Również udziałowcy i właściciele nieubezpieczonych depozytów w Bank of Cyprus muszą się liczyć ze stratami, ale ich skala zostanie jeszcze sprecyzowana przez cypryjski rząd i trojkę, czyli KE, EBC i MFW. Dodatkowo władze wyspy zobowiązały się do przeprowadzenia konsolidacji finansów publicznych, przeprowadzenia reform strukturalnych oraz programu prywatyzacji. Dodatkowo uzgodniono, że opodatkowane zostaną duże depozyty bankowe powyżej 100 tys. euro. Na nałożenie daniny na mniejsze kwoty nie zgodził się w cypryjski parlament.