Krajowe towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI) oferują przede wszystkim produkty koncentrujące się na polskim rynku akcji i obligacji. Ale nie brak rozwiązań, które pozwalają wyjść z inwestycjami poza Polskę.
Polacy mogą szukać okazji do zarobku zarówno na największych rynkach rozwiniętych, takich jak: Stany Zjednoczone, Japonia czy najbogatsze kraje strefy euro, jak i mogą też inwestować na rynkach o większym potencjale wzrostu: w krajach azjatyckich, Ameryki Południowej czy Europy Środkowo-Wschodniej. Należy jednak pamiętać, że obietnica większych zysków zawsze wiąże się z większym ryzykiem.
Dostępne są też fundusze realizujące określone strategie, np. takie, które koncentrują się na spółkach dywidendowych, surowcowych czy akcjach firm z sektora finansowego. Oferta TFI jest bogata. Dzięki niej inwestorzy mogą dobrze zdywersyfikować (zróżnicować) swój portfel. A jedna z głównych zasad inwestowania brzmi: nie należy wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka. Oznacza to, że inwestorzy nie powinni całości środków lokować w jeden wybrany fundusz czy na rynkach w jednym regionie geograficznym, ponieważ jest to zbyt ryzykowne.
Czy akceptujesz stratę
Jak rozsądnie podzielić środki między fundusze?
Eksperci zalecają, by najpierw określić swój profil inwestycyjny i czas oszczędzania. Jeśli nie boimy się ryzyka i zamierzamy inwestować w długim terminie, to większość środków może trafić na giełdę.