Bruno Duthoit w miękkiej poduszce finansów

Wolniejszy niż przewidywali analitycy finansowi spadek kwartalnych przychodów i zysków, wrzesień zakończony z ponad 15 mln aktywnych kart SIM, ponad 200 tys. użytkowników nowej marki mobilnej Nju Mobile i podniesiony cel finansowy do przynajmniej 1 mld zł wolnych przepływów gotówkowych. Tak zaczynają się rządy nowego prezesa Orange Polska.

Publikacja: 22.10.2013 09:47

Bruno Duthoit w miękkiej poduszce finansów

Foto: ROL

Telekomunikacja Polska (Orange Polska)

ułatwiła zadanie nowemu szefowi -

Bruno Duthoit

, który spotka się dziś z dziennikarzami i analitykami giełdowymi po raz pierwszy prezentując wyniki finansowe telekomu.

A to dlatego, że podane rano do wiadomości rynku rezultaty Orange Polska za III kwartał 2013 roku są lepsze niż oczekiwali pracownicy biur maklerskich i na tyle dobre, że telekom podniósł swój cel dla wolnych środków pieniężnych z ponad 800 mln zł do minimum 1 mld zł.  Mógł to zrobić, ponieważ po trzech kwartałach wynosiły one 833 mln zł.

Oczywiście to, czy telekom wypłaci te pieniądze w postaci dywidendy nie jest jeszcze ciągle pewne. Prognoza gotówkowego stanu nie obejmuje bowiem zdarzeń jednorazowych w postaci kosztów objęcia częstotliwości 800 i 2600 MHz, czy negatywnego wpływu spraw sądowych.

Największy w kraju telekom nadal cierpi na spadek przychodów, ale jest on coraz wolniejszy i gdyby nie cięcia MTR-ów wyniósłby w minionym kwartale 2,2 proc.

Uwzględniając wpływ regulacji przychody i zyski Orange Polska spadły mniej niż się spodziewali analitycy finansowi. Przychody telekomu  - głównie za sprawą blisko 11-proc. spadku w telefonii komórkowej - obniżyły się rok do roku o 7,9 proc. do 3,19 mld zł, EBITDA o 12 proc. do 1,16 mld zł, a zysk netto o 22 proc. do 239 mln zł.

Dla porównania analitycy ankietowani przez „Parkiet" prognozowali, że spadek przychodów Orange Polska sięgnie ponad 9 proc., EBITDA skurczy się o 20 proc., a zysk netto o blisko 50 proc. do 154 mln zł.

Telekom kontrolowany przez francuską grupę Orange SA, miał dobry kwartał pod względem sprzedaży usług mobilnych. Liczba kart SIM w bazie telekomu urosła o 178 tys., przy czym widoczny jest głównie wzrost liczby użytkowników nowej marki  Nju Mobile, która w III kw. zdobyła 123 tys. klientów i ma ich już 203 tys. Nju przyciąga też klientów samego Orange i stanowią oni 31 proc. bazy  użytkowników nowej marki.

Drugą rosnącą grupę usług stanowił szerokopasmowy mobilny Internet:  w III kwartale br. urósł on o 41 tys. kart SIM do 1,12 mln.

Orange chyba pierwszy raz przekroczył magiczną granicę 7 mln użytkowników kontraktowych i w sumie 15 mln kart SIM (w końcu września 15,128 mln kart SIM).

Kurczący się stacjonarny biznes kurczył się, ale wolniej niż w poprzednich kwartałach: liczba łączy telefonicznych obniżyła się o 78 tys. w ciągu trzech miesięcy do 4,82 mln. Skurczyło się też grono abonentów stacjonarnego dostępu do Internetu (o kilkanaście tys. do 2,3 mln), mimo że klientów Neostrady przybyło w tym czasie 13 tys. Telekom zdołał natomiast silnie zwiększyć liczbę abonentów dwóch usług stacjonarnych i telefonii komórkowej i we wrześniu liczyło ono sobie już 211 tys. użytkowników.

Orange Polska podtrzymał plan sprzedaży Wirtualnej Polski. Zapowiedział też negocjacje z pracownikami ws. dalszej redukcji zatrudnienia.

Telekom przypomniał też inwestorom w prezentacji do wyników, że IV kwartał charakteryzować się będzie wyższymi kosztami marketingowymi i niższą EBITDA.

Prezentacja wyników TP (Orange Polska) w III kw. 2013.

Telekomunikacja Polska (Orange Polska)

ułatwiła zadanie nowemu szefowi -

Pozostało 98% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy