Koncern Krauss-Maffei Wegmann to trzeci światowy, po USA i Rosji, eksporter broni w latach 2009-2013 według Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem.
Niemieccy śledczy podejrzewają, że managerowie niemieckiego producenta czołgów zamieszani są w aferę łapówkarska w Grecji, a także podejrzewani są o ukrywanie dochodów i nie uiszczania od nich podatków.
Przedstawiciele KMW zaprzeczają zarzutom i "spokojnie oczekują na zakończenie dochodzenia". Rzecznik prasowy firmy przyznał, że śledczy zabrali wiele tomów dokumentacji firmowej.
Już w zeszłym roku w burach KMW dokonano przeszukań w związku z aferą łapówkarską w Grecji, gdzie przedstawiciele koncernu mieli przekupywać urzędników by skłonić ich do kupienia haubic PzH 2000 oraz czołgów Leopard 2. Na łapówki miało pójść wiele milionów euro. Greccy śledczy prowadzą też dochodzenie w sprawie prania brudnych pieniędzy.
Z przecieków do prasy wynika, że przedstawiciele niemieckiego koncernu mieli stworzyć specjalny "fundusz doradczy", który posłużył do płacenia łapówek. Na dodatek KMW zadeklarował fiskusowi, iż fundusz spożytkowano na inwestycje w firmie i odpisano go od podatku.