Czechy: Prezydent-elekt rozmawiał z prezydent Tajwanu. Co na to Chiny?

Prezydent Tajwanu, Tsai Ing-wen, odbyła rozmowę telefoniczną z czeskim prezydentem-elektem, Petrem Pavlem, pomimo że Czechy i Tajwan nie utrzymują relacji dyplomatycznych - podaje Reuters.

Publikacja: 31.01.2023 05:35

Petr Pavel

Petr Pavel

Foto: AFP

Fakt, że doszło do rozmowy na tak wysokim szczeblu między przedstawicielami władz Czech i Tajwanu wywoła z pewnością gniewną reakcję Chin, które uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję, integralną część Państwa Środka oraz podmiot, który nie powinien utrzymywać własnych relacji dyplomatycznych.

Chiny nigdy nie wyrzekły się siły jako sposobu przywrócenia suwerenności nad Tajwanem.

Tsai i Pavel w czasie rozmowy podkreślili, że Czechy i Tajwan dzielą wspólne wartości, takie jak wolność, demokracja i prawa człowieka. Rozmowa trwała ok. 15 minut. Pavel miał wyrazić nadzieję, że w przyszłości spotka się z prezydent Tajwanu.

Reuters zauważa, że większość państw świata unika kontaktów na wysokim szczeblu z Tajwanem i prezydent wyspy, aby nie ochłodzić swoich relacji z Chinami, drugą gospodarką świata.

Zgodnie z tzw. zasadą "jednych Chin", kraj, który chce utrzymywać relacje dyplomatyczne z Pekinem, nie może utrzymywać ich z Tajpej.

W 2016 roku ówczesny prezydent-elekt USA, Donald Trump, odbył rozmowę telefoniczną z Tsai tuż po wygraniu wyborów, co wywołało gwałtowny protest Pekinu.

Pavel obejmie urząd prezydenta w marcu, zastępując prezydenta Milosza Zemana, który znany jest z prochińskiego nastawienia

Tsai wyraziła nadzieję, że pod przywództwem Pavla Czechy nadal będą współpracować z Tajwanem. Dodała, że ma nadzieję na utrzymanie kontaktu z czeskim prezydentem.

"Dwustronne kontakty między Tajwanem a Czechami są bliskie i dobre" - głosi komunikat wydany przez kancelarię Tsai.

Tymczasem MSZ Chin, jeszcze przed potwierdzeniem, że do takiej rozmowy doszło, w wydanym oświadczeniu przypomniał, że w czasie kampanii wyborczej Pavel "otwarcie mówił, iż zasada 'jednych Chin' powinna być szanowana".

Pavel obejmie urząd prezydenta w marcu, zastępując prezydenta Milosza Zemana, który znany jest z prochińskiego nastawienia. Zeman rozmawiał w styczniu z prezydentem Chin Xi Jinpingiem zapewniając go o "osobistej przyjaźni". 

Obecny centroprawicowy czeski rząd deklaruje, że chce pogłębiać współpracę z demokratycznymi państwami rejonu Indo-Pacyfiku, w tym z Tajwanem.

W 2020 roku przewodniczący czeskiego Senatu odwiedził Tajwan i przemówił w czeskim parlamencie deklarując w czasie przemówienia, że "jest Tajwańczykiem". Nawiązał tym samym do wystąpienia prezydenta USA Johna F. Kennedy'ego w Berlinie, z 1963 roku. Kennedy, w podzielonym murem mieście oświadczył wówczas, że "jest berlińczykiem".

Fakt, że doszło do rozmowy na tak wysokim szczeblu między przedstawicielami władz Czech i Tajwanu wywoła z pewnością gniewną reakcję Chin, które uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję, integralną część Państwa Środka oraz podmiot, który nie powinien utrzymywać własnych relacji dyplomatycznych.

Chiny nigdy nie wyrzekły się siły jako sposobu przywrócenia suwerenności nad Tajwanem.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Andrzej Duda mówi o broni atomowej w Polsce. Jest reakcja Rosji
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Dyplomacja
Najstarszy król świata ogranicza aktywność. Zachorował na wakacjach, nie chce abdykować
Dyplomacja
Premier urażony słowami Bidena. Chodzi o wujka, który "mógł zostać zjedzony"
Dyplomacja
USA chcą nałożyć sankcje na izraelski batalion. Jest reakcja Beniamina Netanjahu
Dyplomacja
Palestyna nadal nie będzie uznana przez ONZ. Sprzeciwia się jedno państwo