- W ubiegłym miesiącu pierwszy afgański dyplomata, wysłany przez nowe władze, dotarł do Moskwy i otrzymał akredytację naszego ministerstwa - powiedział Ławrow w czasie spotkania ministrów spraw zagranicznych państw graniczących z Afganistanem, które odbywa się w Chinach.
Czytaj więcej
Szef MSZ Rosji, Siergiej Ławrow nazwał "nonsensem" wszelkie pogłoski o tym, że w Rosji mogłoby dojść do zamachu stanu wymierzonym we Władimira Putina oraz doniesienia o "zniknięciu" ministra obrony, Siergieja Szojgu.
Według słów Ławrowa pomimo "braku doświadczenia w zarządzaniu, a także ograniczeń finansowych i gospodarczych oraz politycznej i dyplomatycznej presji USA i ich sojuszników, nowa administracja Afganistanu, ogólnie, daje radę utrzymywać kraj na powierzchni".
W ubiegłym miesiącu pierwszy afgański dyplomata, wysłany przez nowe władze, dotarł do Moskwy i otrzymał akredytację naszego ministerstwa
Siergiej Ławrow, szef MSZ Rosji
Jednocześnie Ławrow mówił, że "główną przeszkodą na drodze do uznania rządu w Kabulu, jest brak jego reprezentatywności" Szef MSZ Rosji mówił, że nowe władze Afganistanu powinny reprezentować "nie tylko różne grupy etniczne, narodowe i mniejszości religijne, ale także różne siły polityczne".