Reklama
Rozwiń

Ławrow chwali rząd talibów. "Utrzymują kraj na powierzchni"

Pierwszy dyplomata wysłany przez rząd talibów, rządzących Afganistanem od 15 sierpnia, został akredytowany w Rosji - poinformował szef MSZ Rosji, Siergiej Ławrow.

Publikacja: 31.03.2022 06:01

Siergiej Ławrow

Siergiej Ławrow

Foto: PAP/EPA

arb

- W ubiegłym miesiącu pierwszy afgański dyplomata, wysłany przez nowe władze, dotarł do Moskwy i otrzymał akredytację naszego ministerstwa - powiedział Ławrow w czasie spotkania ministrów spraw zagranicznych państw graniczących z Afganistanem, które odbywa się w Chinach.

Czytaj więcej

Ławrow o zniknięciu ministra Szojgu: Wszystko to kłamstwa

Według słów Ławrowa pomimo "braku doświadczenia w zarządzaniu, a także ograniczeń finansowych i gospodarczych oraz politycznej i dyplomatycznej presji USA i ich sojuszników, nowa administracja Afganistanu, ogólnie, daje radę utrzymywać kraj na powierzchni".

W ubiegłym miesiącu pierwszy afgański dyplomata, wysłany przez nowe władze, dotarł do Moskwy i otrzymał akredytację naszego ministerstwa

Siergiej Ławrow, szef MSZ Rosji

Jednocześnie Ławrow mówił, że "główną przeszkodą na drodze do uznania rządu w Kabulu, jest brak jego reprezentatywności" Szef MSZ Rosji mówił, że nowe władze Afganistanu powinny reprezentować "nie tylko różne grupy etniczne, narodowe i mniejszości religijne, ale także różne siły polityczne".

Ławrow mówił też, że Rosja jest zaniepokojona planami tzw. Państwa Islamskiego, które zwalcza rząd talibów i chce zdestabilizować Azję środkową, a także rozszerzyć tę niestabilność na Rosję.

Dyplomacja
Prezydent Andrzej Duda w pożegnalnej podróży do Kijowa. „Przez wszystkie te lata stałem przy Ukrainie"
analizy
Rusłan Szoszyn: Sojusznicy Władimira Putina jak w nieudanym małżeństwie. Boją się konsekwencji rozstania
Dyplomacja
Nieoficjalnie: Oto propozycje USA dla Iranu. Na stole są miliardy dolarów
Dyplomacja
Pożegnanie z globalizacją. Na szczycie UE pogodzono się z cłami Donalda Trumpa
Dyplomacja
W Azji wybuchnie wojna o świątynię? Były premier Kambodży każe kopać okopy