USA nakładają na Rosję nowe sankcje. Biden: Putin ma większe ambicje niż Ukraina

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden zapowiedział nowe sankcje na Rosję. - Celowo zaprojektowaliśmy sankcje tak, aby zmaksymalizować długoterminowy wpływ na Rosję i zminimalizować wpływ na Stany Zjednoczone i naszych sojuszników - powiedział.

Publikacja: 24.02.2022 20:01

Joe Biden

Joe Biden

Foto: AFP

Prezydent Joe Biden przekazał, że działania Rosjan na Ukrainie były od dawna planowane, a zgromadzenie ponad 175 tysięcy żołnierzy przy granicy "mówi wszystko, co trzeba wiedzieć o intencjach Władimira Putina".

- Odrzucił wszelkie wysiłki podejmowane w dobrej wierze przez Stany Zjednoczone oraz naszych sojuszników i partnerów w celu rozwiązania naszych wzajemnych problemów bezpieczeństw - mówił.

- To on wybrał tę wojnę. On i jego kraj poniosą konsekwencje. Dziś zezwalam na nałożenie dodatkowych surowych sankcji - przekazał Biden.

Czytaj więcej

Rosyjska armia informuje o „unieruchomieniu 83 obiektów infrastruktury wojskowej Ukrainy”. „Cel osiągnięty”

Biden zapowiedział, że sankcje, które będą dotyczyć m.in. możliwości eksportu do Rosji. - Spowoduje to poważne straty dla rosyjskiej gospodarki. Zarówno natychmiastowe, jak i odczuwalne później. Celowo opracowaliśmy te sankcje tak, aby zmaksymalizować długoterminowy wpływ na Rosję i zminimalizować wpływ na Stany Zjednoczone i naszych sojuszników - tłumaczył.

Rosja będzie miała również ograniczoną możliwość prowadzenia interesów w dolarach, euro, funtach i jenach. - Ograniczymy możliwości finansowania i rozwoju rosyjskiej armii. Nałożymy poważne ograniczenia i sparaliżujemy ich zdolność do konkurowania w zaawansowanej technologicznie gospodarce XXI wieku - zapowiedział.

Prezydent USA zapowiedział także, że sankcjami zostaną objęte rosyjskie banki, które łącznie posiadają aktywa o wartości około 1 biliona dolarów.

Amerykańskie sankcje nie będą obejmować usunięcia Rosji z systemu SWIFT. Biden poinformował, że jest to opcja, która jest brana pod uwagę.

- Blokujemy również cztery kolejne duże banki. Oznacza to, że każdy ich majątek w Ameryce zostanie zamrożony - powiedział.

- Zgodnie z obietnicą, uzupełniamy również pełną listę nazwisk rosyjskich elit i członków ich rodzin, którzy zostali objęci sankcjami. Jak już mówiłem we wtorek, są to ludzie, którzy osobiście zyskali na polityce Kremla i powinni podzielić się bólem - dodał.

Biden zapowiedział, że nie ma w planach rozmowy z Władimirem Putinem. - Wybór Putina, by prowadzić całkowicie nieuzasadnioną wojnę z Ukrainą, sprawi, że Rosja będzie słabsza, a reszta świata silniejsza - odpowiedział.

Dodatkowo Amerykanie wyślą dodatkowe siły do Niemiec. Jednostki uzupełnią siły NATO, które zostały postawione w stan gotowości kilka tygodni temu.

Biden uważa również, że ambicje Władimira Putina nie kończą się na Ukrainie. - Chce przywrócić państwo radzieckie. Jego ambicje są całkowicie sprzeczne z miejscem, do którego dotarła reszta świata - dodał.

Prezydent Joe Biden przekazał, że działania Rosjan na Ukrainie były od dawna planowane, a zgromadzenie ponad 175 tysięcy żołnierzy przy granicy "mówi wszystko, co trzeba wiedzieć o intencjach Władimira Putina".

- Odrzucił wszelkie wysiłki podejmowane w dobrej wierze przez Stany Zjednoczone oraz naszych sojuszników i partnerów w celu rozwiązania naszych wzajemnych problemów bezpieczeństw - mówił.

Pozostało 86% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Dyplomacja
Korea Północna zmienia ministra obrony i odcina się od Południa. Armia zamyka drogi
Dyplomacja
Prezydent Tajwanu: Możemy być ojczyzną dla mieszkańców Chin. Jeśli mają ponad 75 lat
Dyplomacja
Czy Rosja obniży poziom relacji dyplomatycznych z USA? Jest komentarz Kremla
Dyplomacja
Dlaczego Ukraińcy blokują ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej? Były ambasador wyjaśnia