Szwedzki generał: Propozycje Rosji podważają naszą strategię bezpieczeństwa

Szwedzka strategia bezpieczeństwa zostałaby całkowicie podważona, gdyby NATO zgodziło się na to, by powstrzymać rozszerzanie się na wschód i ograniczyło część swojej aktywności w Europie, jak chce tego Rosja - stwierdził głównodowodzący szwedzkiej armii, generał Micael Byden, w rozmowie z dziennikiem "Dagens Nyheter".

Publikacja: 07.01.2022 10:25

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: AFP

Rosja domaga się od NATO i USA gwarancji bezpieczeństwa, obejmujących m.in. zobowiązanie do tego, by Sojusz nie rozszerzał się na wschód i zapewnił, że Ukraina nigdy nie zostanie członkiem NATO oraz by nie umieszczał na obszarze tzw. flanki wschodniej systemów uzbrojenia uważanych przez Rosję za zagrożenie.

USA, NATO i Ukraina od tygodni alarmują, że Rosja zgromadziła na granicy z Ukrainą liczne siły wojskowe, co może być zapowiedzią agresji militarnej. Rosja zaprzecza, jakoby planowała agresję, ale sygnalizuje, że byłaby zmuszona do interwencji, gdyby Ukraina podjęła próbę rozwiązania siłą konfliktu na wschodniej Ukrainie, kontrolowanej od 2014 roku przez prorosyjskich separatystów.

Czytaj więcej

NATO u bram Petersburga

Szwecja, podobnie jak Finlandia, nie jest członkiem NATO - oba kraje należą jednak do Unii Europejskiej. Zarówno Szwecja, jak i Finlandia utrzymują jednak bliskie relacje z Sojuszem. 

- Propozycje nowego porządku w zakresie bezpieczeństwa zniszczyłyby fundamenty naszej strategii bezpieczeństwa - oświadczył gen. Byden.

USA, NATO i Ukraina od tygodni alarmują, że Rosja zgromadziła na granicy z Ukrainą liczne siły wojskowe

- Chcemy posiadać duży potencjał obronny na wszystkich polach i rozwijać naszą obronność w ogóle. Ale to zależy od rozwoju współpracy międzynarodowej - dodał.

Premier Szwecji, Magdalena Andersson, po rozmowie z prezydentem Finlandii Saulim Niinisto oświadczyła, że propozycje Rosji są "nienegocjowalne". - W Szwecji sami decydujemy o naszej polityce zagranicznej, polityce bezpieczeństwa i o tym, z kim współpracujemy - oświadczyła.

Rosja domaga się od NATO i USA gwarancji bezpieczeństwa, obejmujących m.in. zobowiązanie do tego, by Sojusz nie rozszerzał się na wschód i zapewnił, że Ukraina nigdy nie zostanie członkiem NATO oraz by nie umieszczał na obszarze tzw. flanki wschodniej systemów uzbrojenia uważanych przez Rosję za zagrożenie.

USA, NATO i Ukraina od tygodni alarmują, że Rosja zgromadziła na granicy z Ukrainą liczne siły wojskowe, co może być zapowiedzią agresji militarnej. Rosja zaprzecza, jakoby planowała agresję, ale sygnalizuje, że byłaby zmuszona do interwencji, gdyby Ukraina podjęła próbę rozwiązania siłą konfliktu na wschodniej Ukrainie, kontrolowanej od 2014 roku przez prorosyjskich separatystów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Dlaczego Brytyjczycy porzucili ruch oporu i dziś kłaniają się przed Rosjanami
Dyplomacja
Andrzej Duda po exposé Sikorskiego. Mówi o "zdumieniu", "rozczarowaniu", "niesmaku"
Dyplomacja
Rosyjskie "nie" dla rezolucji ws. zakazu umieszczania broni atomowej w kosmosie
Dyplomacja
Niemiecki dziennik z uznaniem o Polsce: Kluczowy kraj NATO, ma wpływy w USA
Dyplomacja
Tusk "w trakcie układania dużej układanki" na Zachodzie. "Prezydent nie pomaga"