Reklama

Druga blokada Wielkiej Brytanii "prędzej niż później"

Prawdopodobnie Wielka Brytania będzie musiała przywrócić niektóre obostrzenia związane z epidemią koronawirusa prędzej niż później - powiedział wiodący epidemiolog i były doradca rządowy ds. zdrowia prof. Neil Ferguson

Aktualizacja: 19.09.2020 12:48 Publikacja: 19.09.2020 12:39

Druga blokada Wielkiej Brytanii "prędzej niż później"

Foto: AFP

W rozmowie z BBC Neil Ferguson, profesor epidemiologii w Imperial College w Londynie, powiedział, że Wielką Brytanię czeka szybko rosnąca liczba zakażeń wynikając z powrotu ludzi do pracy i szkół.

Premier Boris Johnson powiedział w piątek, że chciałby uniknąć kolejnego zamknięcia kraju, ale nowe ograniczenia mogą być potrzebne, ponieważ kraj stoi przed "nieuniknioną" drugą falą COVID-19.

- Myślę, że raczej wcześniej niż później potrzebne będą dodatkowe środki - ocenił Ferguson.

W tym tygodni pracownicy brytyjskiego resortu zdrowia analizowali możliwość wprowadzenia drugiego lockdownu, ponieważ dzienna liczba nowych zakażeń koronawirusem wzrosła do około 6000. Wzrosła również liczba osób przyjmowanych do szpitali.

- Obecnie jesteśmy na poziomie zakażeń, które obserwowaliśmy pod koniec lutego, a jeśli pozostawimy to jeszcze dwa do czterech tygodni, to wrócimy do poziomu, który obserwowaliśmy w połowie marca - mówił Ferguson.

Reklama
Reklama

Od początku epidemii w Wielkiej Brytanii zmarło ponad 41 tysięcy zakażonych osób. Obecnie nie odnotowano gwałtownego wzrostu liczby zgonów, ponieważ większość nowych zakażeń dotyczy osób młodych. 

Leki i terapie
„Historyczna” lista refundacyjna. „Presja środowisk lobbystycznych” w tle
Leki i terapie
Popularny lek na otyłość a ryzyko incydentów sercowo-naczyniowych
Leki i terapie
Seniorzy nadużywają leków za darmo. Poznaliśmy dane
Leki i terapie
Leczymy 300 tys. pacjentów za 11 mld złotych
Leki i terapie
Wiceprezeska Bayer: „Firmy nie mają elastyczności cenowej”
Reklama
Reklama