Roczny wskaźnik spadł do poziomu 4,1 proc., wobec 4,5 proc. w październiku. Analitycy oczekiwali jednak jeszcze większego spadku, do 3,9 proc.

Dziś funt znów osłabia się do euro. Rano płacono za niego tylko 1,1136 euro. Wczoraj funt osłabił się do 1,1099 euro do poziomu nienotowanego od czasu wprowadzenia europejskiej waluty, czyli roku 1999 r.

Inwestorzy oczekują, że Bank Anglii będzie musiał wpłynąć na obniżkę stóp procentowych z obecnego poziomu 2 proc. Jego prezes, Mervyn King na razie nie widzi potrzeby podjęcia prewencyjnych kroków w kontekście ewentualnej deflacji w 2009 r.