Reklama

Galopada cen w Rosji

Eksperci są zdania, ze na koniec roku wzrost cen przekroczy 15 proc. A jeszcze w poniedziałek premier Putin zapewniał rodaków, że ceny rosną coraz wolniej

Publikacja: 07.04.2009 22:12

Najnowsze dane Rosyjskiego Urzędu Statystycznego nie napawają optymizmem. W marcu ceny wzrosły o 1,3 proc. w stosunku do lutego; o 5,4 proc. od początku roku a o 14 proc. rok do roku. Najszybciej drożeje żywność (o 17,4 proc. rok do roku) i usługi (17 proc.). Z żywności rekordy drożyzny bije cukier (o 28 proc.), makarony (26 proc.) oraz mięso i wędliny (o 23 proc.). Wina i wódki poszły w górę o 12 proc. Bardzo zdrożało też produkty, które stanowią podstawę dietynajuboższych - chleb o 18 proc. i kasza o 24 proc.

Jedynie jajka i masło potaniały o prawie 9 proc. Trudno to wytłumaczyć, bo zarówno mleko jak i śmietana, z której robi się masło podrożały o ponad 7 proc. Wśród towarów przemysłowych wzrosty cen są mniejsze, choć i tak zbyt wysokie, biorąc pod uwagę gwałtownie spadający popyt, wypełnione magazyny przedsiębiorstw i hurtowni oraz przestoje w przemyśle. O prawie 30 proc. zdrożały medykamenty (lekarstwa, opatrunki, suplementy), o 21 proc. środki czyszczące a papierosy o 19 proc. Materiały budowlane zyskały 10 proc. a sprzęt RTV - 5 proc. Potaniała tylko benzyna i oleje (10 proc.).

Ciekawa jest struktura podwyżek w usługach. Aż o 36 proc. w górę poszły ceny w turystyce zagranicznej, czyli tym co w ostatnich latach Rosjanie pokochali najbardziej. O 23 proc. zdrożały przedszkola i żłobki oraz prąd. O 23 proc. - ciepła i zimna woda; o 22 proc. - wywóz śmieci; o 17 proc. administrowanie w domach komunalnych a 11 proc. - czynsze.

W poprawionym budżecie urzędnicy Władimira Putina zapisali inflację na koniec roku na poziomie 13,4 proc. Zdaniem ekspertów już teraz wiadomo, że jest to wielkość zaniżona. Przy tempie wzrostu z pierwszego kwartału inflacja przekroczy 15 proc. - Inflacja będzie wysoka, bo wpływ ma na nią dewaluacja rubla, która utrzyma się co najmniej do połowy roku. Bardzo groźny jest też skokowy wzrost taryf na gaz i prąd.

Do tego dochodzą wysokie oczekiwania inflacyjne, świadczące o niskim zaufaniu społeczeństwa do władzy - wylicza Marina Kataranowa analityk rynku z Eksperckiej Grupy Ekonomicznej dla portalu RosFinKom.

Reklama
Reklama

Borys Kagarlickij, dyrektor Instytutu Globalizacji w Moskwie, mówi o możliwości 20-procentowej inflacji na koniec roku. - Pieniędzy w budżecie realnie starczy na 8-9 miesięcy, potem trzeba będzie dodrukować lub pożyczyć. A to powiększy inflację - tłumaczy.

Najnowsze dane Rosyjskiego Urzędu Statystycznego nie napawają optymizmem. W marcu ceny wzrosły o 1,3 proc. w stosunku do lutego; o 5,4 proc. od początku roku a o 14 proc. rok do roku. Najszybciej drożeje żywność (o 17,4 proc. rok do roku) i usługi (17 proc.). Z żywności rekordy drożyzny bije cukier (o 28 proc.), makarony (26 proc.) oraz mięso i wędliny (o 23 proc.). Wina i wódki poszły w górę o 12 proc. Bardzo zdrożało też produkty, które stanowią podstawę dietynajuboższych - chleb o 18 proc. i kasza o 24 proc.

Reklama
Dane gospodarcze
Fitch ostrzega Polskę. Perspektywa ratingu spada przez rosnący deficyt
Dane gospodarcze
Obniżka stóp już przesądzona? Kiepskie dane z amerykańskiego rynku pracy
Dane gospodarcze
Adam Glapiński: Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Dane gospodarcze
G20 to elitarny klub. Czy daje realne korzyści?
Dane gospodarcze
Polska jest już 20. gospodarką świata. Czy możemy awansować jeszcze wyżej?
Reklama
Reklama